Asthamill Hmmm... jak by to powiedziec - zamyslil sie chwile elf - znikl, raczej, chyba... hmmm jakos tak to bylo, prawda chlopcy? - spjrzal w strone dwoch kompanow. A tak wogole, gdzies tyle czasu byl u licha!!! - podniosl glos, zerkajac groznie na Gryfa, po chwili jednak sie uspokoil i rzekl - aha, ponoc wiesz jak dostac sie do Garrenza? Wezmy wszystko co mamy i ruszajmy do niego, narazie nic tu nie osiagniemy.
__________________ .................................................. ....................
:D MOD ma zawsze racje :D |