Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-05-2011, 20:41   #40
malahaj
 
malahaj's Avatar
 
Reputacja: 1 malahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputację
Bielon kpisz czy jaja sobie robisz? :P Tylko rzut na atak i nazywasz to d20? Czy szumnie mechaniką? No to zobaczmy:

Postacie zaczynają u Ciebie sesje na pierwszym poziomie, gramy w DnD, dla tego przykładu przyjmijmy, że 3- 3,5, co i tak jest bez znaczenia w gruncie rzeczy. BG 1 to barbarzyńca – atak 1, BG2 to cherlawy czarownik – atak 0. Rzucamy k20, czyli różnica w wartości bojowej napakowanego barba a cherlaka w okularkach, to całe (TADAM, TADAM!) 5% ! Nie ma znacznie ile kto ma PW, więc skutek ataku taki sam, nie ma znaczenia czy dostanę dwurakiem czy nożem do otwierania listów, bo na obrażenia i tak nie rzucamy, w końcu dostał w bebechy. Nie mają znaczenia atuty, atrybuty, specjalne cechy, bo w końcu możemy sobie wziąć co chcemy byle nam się dobrze grało a i tak nie ma to znaczenia, bo większość z nich odnosi się do inicjatywy, obrażeń, jakiś specjalnych ataków czy innego taktycznego duperela, których i tak nie stosujemy.
Efekt? Nasz dzielny czarownik, jeśli będzie miał odrobinę szczęścia (konkretnie o 5% więcej) od naszego Conana, to przejdzie po nim jak kapusta po starej babie. Po kilku jego koleżkach też. Ba! To i tak jeszcze nic. Chyba na 3 czy 4 Lvl, juz nie pamiętam, nasz magik, jest tak samo mocnym wojakiem jak nasz barb i różnic ŻADNYCH nie ma. Ot jego atak to teraz też 1 czyli o wyniku starcia decyduje czysta losowość.

Analizować dalej? Ile średnio sesji przeżywają u ciebie BG? Dwie, trzy, może cztery sesje? Czyli taki bisselowy weteran ma max 4 ataku, czyli ma 20% przewagi w walce na początkującym czarownikiem, który pewnie miał w życiu, że dwa razy miecz w ręku. Oczywiście gracz zaczynający zabawę tym barbrem ma w głowię swoją pełną KP zrobioną pod DnD i ma świadomość że, w bezpośrednim starciu może tego magika poszatkować na kawałki, zanim się jeszcze spoci. W końcu do tego m.in. służy mechanika, aby nadać jakiś obraz możliwości postacie względem świata i innych BG. Dopiero jak do takiego starcia dojdzie, to może się nieco rozczarować.

Grałem u ciebie i oczywiście wiem, że to tak nie wygląda, bo w takich chwilach wchodzi MG ze swoja logiką i tzw modyfikatorem uznaniowym, tyle tylko, że wtedy to tak naprawdę całej te pseudo mechaniki nam nie potrzeba, jak i tak za wszystko odpowiada logika MG. Tyle tylko, że logika MG X a logika MG Y i jeszcze logika gracza X, Y, Z to mogą być zupełnie inne sprawy i pojawiają się zgrzyty.

Pomimo całego tego wywodu, nie jestem jakiś fanatykiem cyferek i wiem, że mają zastosowanie gównie w sytuacji, kiedy dwóch BG występuje przeciw sobie. Tym niemniej, to o czym piszesz, czyli rzucam za każdego k20 i dodaje modyfikator wedle uznania, to nie jest mechanika, tylko ten słynny „storyteling” przy podpieraniu się kostką, kiedy trzeba na coś zrzucić winę. Panicz to bagatelizuje, ale ja potrafię wymienić co najmniej kilka twoich sesji, gdzie takie zgrzyty decydowały o tym, jak sesja została odebrana przez graczy i czy w ogóle się zakończyła. Zresztą, temat przerabiamy od dawna i wszystkie argumenty juz padły.


Panicz compadre, dyskusję o tym jak interpretować PW toczą się na różnorakich forach od chwili kiedy one się pojawiły. Ot prosty przykład, odnosząc się do tego co napisałeś. Jaki sens ma w takiej sytuacji istnienie kapłanów - drużynowych medyków i zaklęć w stylu leczenie lekkich/średnich/ciężkich ran, jeśli owe rany to jak piszesz ciosy zbite na tarcze? Co tu leczyć? Z drugiej strony koleś mający na KP 150 PW na razie ma ich 15 czyli jeszcze nie zszedł, nie ma żadnych minusów i może szaleć. Choć zostało mu raptem 10% żywotności, czyli jest na granicy zejścia i powinien pomyśleć o odpoczynku przed następnym starciem. Tylko skąd ten biedny gracz, ma o tym wiedzieć, skoro dostał raptem parę razy po ryju i zbił kilka ciosów na tarcze?
 
__________________
naturalne jak telekineza.
malahaj jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem