Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-09-2006, 23:55   #201
kitsune
 
kitsune's Avatar
 
Reputacja: 1 kitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwu
Darren "Eye"

"Eye" wzruszył ramionami i spokojnie lustrował dalej teren. Jeśli Cris zechce, sam rozwali feralnego księdza. Z takim zresztą niczego innego nie da się zrobić. Glośny, bezczelny i arogancji. Typowy hokuspokusańczyk, znaczy się katolik. Pobylby trochę na froncie, a modliłby się do swojego karabinka, pancerzownicy i ślepego trafu, byle tylko przeżyć.
Zresztą mniejsza z tym.
Liczy się zadanie i kumpel... Nawet jeśli nie żyje... "Eye" zacisnął zęby. Tak, jeśli nie żyje, to w tych goacj jerszcze za trzy pokolenia będą opowiadali o tym, co się stało z gangerami. No chyba. że wcześniej przyjdzie Moloch.
A tymczasem Conner dojechal do opuszczonego kompleksu i zatrzymał swój wóz:
- Cris, co robić? Wydaje się, że jest spokojnie. Zwijamy się? I co z czarnym? Ja bym mu nie ufał.
 
__________________
Lisia Nora Pluton szturmowy "Wierny" (zakończony), W drodze do Babilonu


kitsune jest offline