Wątek: [SF] Vortex
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-05-2011, 23:42   #8
Tadeus
 
Reputacja: 1 Tadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputację
Sytuacja polityczna

Po wyniszczającej dwunastoletniej wojnie między trzema największymi frakcjami w galaktyce ponownie nastał pokój. Granice zostały otwarte, odrodził się handel, wymiana informacji i turystyka. Naturalnie, nie oznaczało to jednak powszechnego pojednania i całkowitej rezygnacji z dotychczasowych środków ostrożności.

Wlot do niektórych systemów nadal możliwy jest tylko za okazaniem odpowiednich uprawnień, a podejrzani i zbyt ciekawscy podróżnicy spowodować mogą odpowiednią reakcję lokalnych służb specjalnych. Zdarza się też (szczególnie w Unii Ludowej), że przybyszom zabrania się opuszczania przygotowanych dla nich portów gwiezdnych, by nie mieli szkodliwego wpływu na miejscową populację. Oczywiście, w przypadku akurat tej nacji, odpowiednia łapówka często załatwia tego typu sprawy... jak i wiele innych.

Fakty z życia kosmicznych społeczności:

1) Statki i podróże kosmiczne.

W normalnej przestrzeni statek porusza się za pomocą silników jonowych (głównych i manewrowych). Gdy oddali się już wystarczająco od pól grawitacyjnych miejscowych ciał niebieskich, może rozgrzać silnik skokowy i wejść do nadprzestrzeni. Przeciętny, niewyspecjalizowany statek potrzebuje średnio paru godzin na oddalenie się od planety, około dziesięciu minut na ładowanie skoku i co najmniej jednej doby w nadprzestrzeni na podróż do "pobliskiego" systemu. Do całego procesu potrzebne są tylko koordynaty celu i mieszanka paliw do silnika skokowego. W silniki skokowe wyposażona jest większość statków z wyjątkiem tych najmniejszych (myśliwce, promy, systemowe patrolowce). Możliwe jest wejście do nadprzestrzeni za innym statkiem, choć skuteczna walka jest bardzo utrudniona ze względu na tamtejsze fenomeny elektromagnetyczne.

Poza zaznaczonymi systemami ludzkość odwiedziła też inne, które nie zostały na mapie wyszczególnione, ich przejęcie okazało się jednak nieopłacalne/niemożliwe i chociaż nic się tam oficjalnie nie dzieje, mogą tam być jakieś pozostałości ludzkiej bytności.

2) Broń i pancerze

Najpopularniejsza jest broń palna i broń laserowa. Ta pierwsza najczęściej występuje na terenach mniej rozwiniętych, wśród społeczności, które nie mogą pozwolić sobie na skomplikowaną obsługę serwisową. Nie znaczy to jednak, że jest wyraźnie gorsza. Postęp w inżynierii materiałowej i zastąpienie ładunku prochowego polem magnetycznym służącym do rozpędzenia pocisku niemal zrównały jej skuteczność z bronią wiązkową.

Poza nimi widuje się jeszcze wszystkie rodzaje egzotycznych broni specjalistycznych i prototypowych: karabiny soniczne, akceleratory plazmy, miniaturowe wyrzutnie inteligentnych pocisków i inne.

Pancerze taktyczne i kamizelki z budowy podobne są do współczesnych odpowiedników, choć oczywiście stworzone są z materiałów mogących ochronić cel przed nowoczesną bronią o większej mocy. Niektóre jednostki ciężkiej piechoty posługują się też zbrojami wspomaganymi.

Pola siłowe wymagają potężnych źródeł energii i odpowiednich gabarytów samego urządzenia, nie nadają się więc do ochrony osobistej. Montuje się je jednak na niektórych cięższych pojazdach wojskowych i statkach kosmicznych.

3) Pojazdy

Pojazd przeciętnego obywatela nadal porusza się po ziemi i ma koła. Najczęściej zamiast silnika spalinowego ma jednak wydajne ogniwo fuzyjne i zbudowany jest z bardziej wytrzymałych materiałów. Nie znaczy to jednak, że nie używa się niczego lepszego. Technologia antygrawitacyjna i związane z nią "latające samochody" mają się dobrze, choć są najczęściej zbyt drogie dla przeciętnego mieszkańca i stanowią może z 1-2% stosowanych pojazdów.

W wojsku dość popularne są też wszelkiego rodzaju mechy - czyli bojowe pojazdy kroczące. Najchętniej korzysta z nich Zaibatsu.

4) Materiały

Przegląd najpopularniejszych nowoczesnych materiałów:

Durastal - Bardzo popularny odpowiednik stali o brudno-rdzawym odcieniu. Obecnie całkiem tani w produkcji i odporniejszy od pierwowzoru. Pod wpływem czasu i czynników zewnętrznych może pokryć się nieestetyczna, chropowatą warstwą, która nie ma jednak wpływu na wytrzymałość samego materiału.

Ceramstal - Droga i raczej rzadka. Używana tam, gdzie potrzebne są właściwości "pancerne". Ma gliniano-pomarańczowy odcień i gładką, lekko błyszczącą powierzchnię częściowo rozpraszającą wiązki laserowe.

Elastyn - Elastyczne włókno balistyczne, które podczas uderzenia miejscowo twardnieje, zapewniając umiarkowaną ochronę przed obrażeniami fizycznymi.

Ultrabeton - Tani i szybki w produkcji, a do tego diablo wytrzymały i odporny na warunki atmosferyczne. Jedyną jego wadą są problemy z precyzyjnym formowaniem. W związku z tym większość zbudowanych z niego konstrukcji przypomina grubo ciosane schrony.

Armoplast - Wytrzymałe i lekkie tworzywo sztuczne. Może być uzupełnione wstawkami ze stopu Dyfrax, potrafiącego rozproszyć energię wiązki energetycznej.

Monotip - Wytwór nanotechnologii pozwalający stworzyć niewiarygodnie ostre i trwałe krawędzie tnące. Używany w przemyśle i najlepszych broniach białych.

Postęp nie zawsze bywa widzialny. W związku z tym czasem zdarza się, że budynki, pojazdy i przedmioty wyglądają jak ich odpowiedniki z zeszłego tysiąclecia, ale w rzeczywistości są wytworami nowoczesnej myśli technicznej. Znaczenie ma tu też moda na retro i wszystko co kojarzy się z przeszłością na wymarłej już Ziemi. Podzielona i rozsypana po galaktyce ludzkość stara się zachować i odtworzyć elementy swojego dziedzictwa.

Nie znaczy to jednak, że wszystko wokół jest lżejsze, wytrzymalsze i wygodniejsze. Wiele ze światów cierpi na niedobór surowców, co powoduje, że miejscami nieciężko kupić jest rozpadający się "szmelc", na którym twórcy chcieli zaoszczędzić.

5) Terraformowanie i żywienie

Zmiana środowiska większości planet nie stanowi już wielkiego wyzwania dla ludzkości. Najczęściej jest to tylko kwestia kilkudziesięcioletniego okresu przemiany i odpowiednich wydatków. To ostatnie jest powodem, dla którego docelowe światy rzadko wyglądają jak raj. Taniej jest przystosować parę planet tak, by ledwo nadawały się do życia, niż nadzorować delikatny i kosztowny proces tworzenia prawdziwie stabilnego i naturalnego ekosystemu. Często stosowane są tu "drogi na skróty" i sztuczne, chemiczne usuwanie braków i usterek już po zakończeniu procesu. Nie pozostaje to też bez wpływu na zdrowie żyjących tam ludzi, którzy często przyjmować muszą dodatkowe odżywki mineralno-witaminowe, by nie zachorować.

Odżywianie w 28. wieku generalnie nie jest tematem zbyt różowym. Większość populacji zadowolić się musi jedynie wysoko przetworzonym, produkowanym masowo pokarmem, albo nawet syntetycznymi substytutami. Takie jedzenie (szczególnie wzbogacone) potrafi być zdrowe, ale rzadko bywa smaczne. Tradycyjne potrawy z naturalnych składników importowane są najczęściej od święta i za spore kwoty. Postawienie prawdziwego kotleta kumplowi to naprawdę wartościowy prezent.

Warto też zauważyć, że flora i fauna na większości ludzkich światów przynajmniej po części zbliżona jest do tej ziemskiej. Dzięki inżynierii genetycznej możliwe było przystosowanie ziemskich gatunków do obcych lub nie w pełni terraformowanych środowisk.

6) Wszczepy

Mimo stuleci prób i eksperymentów nadal nie udało się w pełni połączyć człowieka i maszyny. Pojawiające się w przypadku znacznego przebudowania ciała syndromy odrzucenia, choroby nerwowe i nagłe septyczne zapalenia organizmu w dalszym ciągu skutecznie zniechęcają przed wprowadzeniem takich rozwiązań na masową skalę. O ile protetyka medyczna pojedynczych kończyn i organów poszła trochę do przodu, o tyle nadal nie udało się znaleźć bezpiecznego sposobu na długotrwałe cybernetyczne wzmocnienie i usprawnienie ludzkiego organizmu.

7) Internet i komputery

Internet jest. Nazywa się po prostu siecią. Bez opóźnienia działa jednak tylko w obrębie jednej planety. Pakiety danych przeznaczone do dalszych podróży są co jakiś czas zbierane i wysyłane przekaźnikiem nadprzestrzennym do innych systemów. Za większy priorytet swoich danych trzeba najczęściej zapłacić.

Prawdziwi paranoicy, wojsko i służby specjalnie rzadko korzystają z publicznych przekaźników, z których informacje można w wielu punktach przechwycić. Preferują statki kurierskie.

Komputery mają większa moc obliczeniową i mogą mieć niemal ludzkie interfejsy. Do tej pory żaden syntetyczny umysł nie zyskał jednak samoświadomości (a przynajmniej ONI próbują nam to wmówić). W najlepszych systemach korzysta się z wyświetlaczy holograficznych, w większości normalnych jednak nadal funkcjonują tańsze i bardziej uniwersalne monitory.

Nie ma też hiper zaawansowanych robotów z syntetyczną skórą, które mogłyby być pomylone z ludźmi, choć robotyka ogólnie poszła znacznie do przodu.

8) Waluty, języki i czas

Zdecydowanie najpopularniejszą walutą jest kredyt, a językiem standardowym - angielski. Co nie znaczy jednak, że innych się nie używa. Wiele wspólnot w kontaktach wewnętrznych nadal posługuje się swoimi historycznymi ziemskimi językami i kultywuje związane z ojczyzną zwyczaje, a w Królestwie Niebieskim nadal obowiązują starożytne języki sakralne. W Unii Ludowej są nawet miejsca, gdzie nadal zapłaci się tylko rublami, choć jest ich już coraz mniej. Tam, gdzie zadomowił się kredyt, człowiek posługuje się najczęściej kartami płatniczymi, choć kredyty w formie fizycznego pieniądza też istnieją, są to okrągłe czipy o różnych nominałach.

Warto też zauważyć, że w Neutopii pieniądz jako taki używany jest tylko w czasie handlu z innymi nacjami. Nie ma dla niego miejsca w utopijnym systemie społecznym tej wspólnoty.

Czas i kalendarz ziemski są galaktycznym standardem. Istnieją jednak też lokalne odpowiedniki dopasowane do odmiennych pór roku i długości dni planet. Najczęściej mieszkańcy korzystają z obu - w zależności od potrzeby.

9) Obce formy życia

Nie wszystkie napotkane planety były martwe i wymagały terraformowania. Niektóre z nich od milionów lat posiadały własne ekosystemy, mniej lub bardziej nadające się dla człowieka. Często były to tylko prymitywne bakterie i obce porosty, zdarzały się jednak też bardziej rozwinięte formy życia, zaawansowana obca roślinność, bądź egzotyczne, nie widziane wcześniej gatunki bestii. Wiele z nich zniszczono w czasie dopasowywania planet do potrzeb ludzi. Inne, znacznie mniej liczne, przetrwały, adaptując się do nowych warunków i mieszając ze sprowadzoną ziemską fauną. Na mało cennych, oddalonych planetach, gdzie nie przeprowadzono terraformowania przetrwały nawet całe fragmenty zupełnie obcych ekosystemów. Ponoć na rządowych biurkach pojawiają się też raporty o istotach egzystujących w przestrzeni kosmicznej, czy w polach asteroid, do tej pory nie zdołano ich jednak jednoznacznie usystematyzować i pozostają one w sferze bajań przejętych pilotów.

Generalnie, im dalej od głównych terenów zamieszkiwanych przez frakcje, tym większa szansa na odnalezienie czegoś obcego. Do tej pory były to jednak zawsze nieświadome, nieinteligentne formy życia. Jeśli ludzkość naprawdę napotkała jakieś inne, to pozostaje to tajemnicą najpotężniejszych ze służb specjalnych.
 

Ostatnio edytowane przez Tadeus : 01-07-2011 o 19:30.
Tadeus jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem