Wątek: Smoczy Artefakt
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-05-2011, 13:03   #57
deMaus
 
deMaus's Avatar
 
Reputacja: 1 deMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumny
Po odpowiedzi elfki w jego głowie rozgadał się ponownie.
- Jaguar, mówi. Ale czemu mówi w myślach Alvina, tego Alvin nie rozumie, dobrze, że Alvin jest tak wytrawnym i dobrze wychowanym oraz znającym etykietę człowiekiem. Inaczej musiałby zwrócić elfce uwagę, że nie wypada wchodzić do głowy innych, bez pozwolenia, albo bez powodu. Tak, czy tak, Alvin wybaczy i nie powie na ten temat ani słowa. - było to dość prostacka metoda, ale na szybko nie znalazł innej, aby ostrzec Amnona. - Alvin tylko zamknie swój umysł, nie będzie patrzył w oczy elfce, ani jej dotykał. Jaguar z dżungli Chultu, mówi Alvin, to dalekie miejsce, niebezpieczne, czy ty też stamtąd pochodzisz, czy złpałaś to biedne zwierze i oderwałaś od ojczystego domu, tak jak oderwany może być, człowiek od swej rodzony? - powiedział przymilnie.

Nie doczekał się jednak odpowiedzi, o wszedł kolejny elf i Elohan i rozpoczęła się dyskusja między elfem i diablętami.
- Diabla mają rację mówi Alvin. Twój elf jest głupi i nieudolny, mam wrażenie, że i ty nie jesteś mądrzejszy, na górze będzie trup kapitana straży, albo i jakiego szlachetnie urodzonego, mówi Alvin, a potem nie będziemy mieli wyjścia. Głupie elfy, mają nas za równie głupich? Czy to ta słynna pyszałkowatość długowiecznych? Pewnie tak, mówi Alvin. Co więc Alvin zrobi, a to co każdy myślący, obdarzony mądrością bogów. Bogowie bowiem, już wcześniej powiedzieli Alvinowi co ma zrobić, zanim Alvin powiedział to wam. -

- Dziewko, -
zawołał na kelnerkę. - Masz tu sztukę złota, ten elf chciał nam dać mapę, ale z swej głupoty, zostawił ją na górze, w pokoju, przynieś ją Alvinowi. - na koniec spojrzał na nowego elfa, i czekał, czy zdradzi się w jakiś sposób.

- Diable ma też rację, co do konkretów. Ostatnio twój pachołek, powiedział, że chce nas nająć do eliminacji zielonoskórych, a potem pojawiło się ptaszysko, nie, Mówi Alvin, nie pojawiło się, twój pachołek je na nas poszczuł. Teraz mówisz, że mapa, że przedmioty, więc pewnie na koniec poszczujesz nas smokiem, a jak już go zabijemy, to pojawi się twój szef i będzie zaś czegoś chciał. Alvin żąda szczegółów, tej wyprawy. -
 
deMaus jest offline