Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-06-2011, 00:19   #155
Makotto
 
Makotto's Avatar
 
Reputacja: 1 Makotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znanyMakotto wkrótce będzie znany
Crack skrzywił się i usiadł na pobliskim kamieniu. Milczał, wyjmując z sakwy coś czego miał pozbyć się dawno temu. Krótką, sękatą fajkę z filtrem zrobionym z jakiejś szmaty. Tytoń na szczęście nadal był suchy.

Płonącą gałązką podpalił grudkę fajkowego ziela i zaciągnął się. Po raz pierwszy od dawna miał wątpliwości co zrobić.

-Kurwa mać...- warknął w końcu i podszedł z fajką w zębach do dwóch rozbójniczek. Pochylił się, oglądając obie od stóp do głów.-Jak nam się w domu po bitwie wojowniczki ze świątyni Valkirii znalazły w niewoli, to problemu nie było. Ścinało im się warkocze, obdzierało ze zbroi i odsyłało do świątyni.

Wypuścił z ust chmurę dymu i wrócił na swoje miejsce.

-W domu.- mruknął.-Ale tu nie mój dom, tylko jakaś zasrana dzicz. I dlatego nic nie mówię. W domu na słowo honoru bym je wolno puścił, ale tutaj, na południu, honor większość ma w dupie. Jeszcze wrócą nocą i nam gardłą z zemsty poderżną...

Spojrzał na rudzielca i tą drugą.

-Co, france jedne?
 
__________________
Hello.
My name is Inigo Montoya.
You killed my father.
Prepare to die...
Makotto jest offline