Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-06-2011, 22:15   #15
Kael
 
Kael's Avatar
 
Reputacja: 1 Kael jest na bardzo dobrej drodzeKael jest na bardzo dobrej drodzeKael jest na bardzo dobrej drodzeKael jest na bardzo dobrej drodzeKael jest na bardzo dobrej drodzeKael jest na bardzo dobrej drodzeKael jest na bardzo dobrej drodzeKael jest na bardzo dobrej drodzeKael jest na bardzo dobrej drodzeKael jest na bardzo dobrej drodzeKael jest na bardzo dobrej drodze
Komandor bardzo uważnie słuchał słów padających w pomieszczeniu, każda szczątkowa informacja na temat członków załogi jaką uda mu się wyłapać, ułatwi mu późniejszą pracę. Jednakowoż dane na temat ewentualnych utrudnień o jakie zabiegał nie wzbudziły w nim większych emocji, nie były niczym więcej niż standardowymi problemami z jakimi na co dzień borykał się dowódca okrętu. Warto jednak zaznaczyć, że udzielenie jakichkolwiek informacji było dużą niespodzianką, zazwyczaj Komandor na własnej skórze przekonywał się o tym, co może sie nie udać.

Po objaśnieniach admirała przyszła kolej na monolog majora. Cokolwiek ten człowiek chciał powiedzieć to nie mogło skończyć się dobrze- o czym Leon miał najlepsze pojęcie. Nic to, pełen optymizmu Komandor postanowił nie przerywać licząc, że tym razem stary kompan mimo swego "rozbieganego" sposobu bycia, powie kilka sensownych zdań.
Rzeczywistość jednak okazała się nad wyraz brutalna.

Sabathiel ty głupcze- zganił w myślach podwładnego który jak zwykle poświęcił logiczny sposób rozumowania na rzecz gorącokrwistych wywodów.
W chwili gdy admirał Discindus ganił majora, Komandor zakrył twarz lewą dłonią w geście zażenowania. Słuchał dalej.
Nie było mu dane jednak zaznać odrobiny - jego zdaniem - profesjonalizmu.

-Dosyć tego! - podsumował gniewnie wypowiedź księdza Yildirim'a - Z całym szacunkiem dla państwa tu zebranych, ale mam już powyżej uszu wszelkich spekulacji spod znaku "coby było gdyby"! W imieniu swoim oraz załogi proszę o przesłanie na pokład odpowiedniej dokumentacji- co mam nadzieję, jest oczywiste również i dla dowództwa. Wnioskuję również o zakończenie tej... konwersacji i udzielenie nam pozwolenia na odmaszerowanie i robienie tego w czym jesteśmy najlepsi. Jeżeli dalej będziemy tu siedzieć i gdybać, Imperium nie odniesie żadnych wymiernych korzyści... poza tym tam wciąż mogą żyć ludzie jak już to zostało słusznie zauważone.

Komandor Vertival naprawdę nienawidził zabawy w dane wywiadowcze.
 

Ostatnio edytowane przez Kael : 03-06-2011 o 22:58.
Kael jest offline