-Nie chwal się tym tak, młody.- mruknął Zibi, po raz pierwszy od dawna używając ojczystej mowy.-Jeśli powiesz przyszłemu pracodawcy że jesteś z Polski, od razu będzie sprawdzał czy nie kradniesz albo nie pijesz w czasie roboty.
Miotła szurała po połodze, pozbywając się wieloletniego pokładu kurzu.
-Udawaj niemca albo francuza. Jestem Zibi.- dodał po chwili.
__________________ Hello.
My name is Inigo Montoya.
You killed my father.
Prepare to die... |