Co do Warhammera zaczynałam od tego systemu i po raz pierwszy na nim mistrzowałam, oczywiście na pierwszej wersji systemu. Później grałam w DnD, Wiedźmina i parę innych systemów, a do młotka do tej pory mam sentyment.
Z tego co kojarzę jest to system wielokostkowy, więc trudny jeśli zależy ci na trzymaniu się mechaniki. Ja grywałam praktycznie bez niej opierając się tylko na storytellingu i tą wersję polecam.
Jeśli chcesz się wczuć w klimat, poczytaj sobie co nieco o naszym polskim średniowieczu, myślę że nic lepiej nie oddaje realiów młotka. To nie jest świat radosnych elfów (z resztą rzadko spotykanych), malowniczych widoczków i czyściutkich miast. Miałam to szczęście rozgrywać swoje pierwsze sesje w ruinach zamku, prowadzona przez mistrza studiującego historię i mimo iż graliśmy bez systemu, bo go nie znałam, wyszło bardzo dobrze.
Posiadam podręcznik, więc jakbyś miał jakieś pytania techniczne to zapraszam. |