Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-06-2011, 11:21   #19
pawelczas
 
pawelczas's Avatar
 
Reputacja: 1 pawelczas jest na bardzo dobrej drodzepawelczas jest na bardzo dobrej drodzepawelczas jest na bardzo dobrej drodzepawelczas jest na bardzo dobrej drodzepawelczas jest na bardzo dobrej drodzepawelczas jest na bardzo dobrej drodzepawelczas jest na bardzo dobrej drodzepawelczas jest na bardzo dobrej drodzepawelczas jest na bardzo dobrej drodzepawelczas jest na bardzo dobrej drodzepawelczas jest na bardzo dobrej drodze
- Dość tych kłótni, panowie. Nie jesteście tutaj po to, by rzucać się nawzajem, zważywszy na to, że będziecie ze sobą współpracowali. Na Boga- jak w Polskich Siłach Pierwszej Interwencji- wysoka skuteczność idąca w parze z brakiem wewnętrznego zrozumienia.

Warknął Discindus, spoglądając surowym wzrokiem na dwóch kłócących się mężczyzn. Sięgnął po dzban z wodą, nalewając sobie jej do kryształowej szklanki, by następnie jej skosztować. Potem ponownie spojrzał w stronę księdza, uderzając o poręcz fotela.

- Wzięliśmy pod uwagę kwestie psychologiczne, ojcze- wedle akt załogi i zaleceń psychoanalityków członkowie tamtej ekspedycji byli w pełni funkcjonalni do pełnienia służby wysokiego ryzyka, takiej właśnie jak badanie nieznanych rubieży przestrzeni kosmicznej. Wedle naszych informacji nie powinno być żadnych anomalii. Nie mniej- jeśli ojciec chce, zostaną przysłane również i te dane- być może ojciec coś z nich wyczyta, co przeszło nam koło nosa. I komandor ma racje- posiadamy jedynie szczątkowe informacje dotyczące danych z „Phoenixa”. Kilka nagrań jeszcze sprzed wejścia w układ Alfa Centurii, dane załogi i ich rys psychologiczny, dane okrętu. No i ten sygnał SOS odebrany niemal miesiąc temu, co już było dla nas sporym zaskoczeniem. Wszystko zostanie nadesłane na „Eagle”.

Wstał z miejsca:

- To wszystko co mam państwu do powiedzenia. Start akcji rozpocznie się jutro o godzinie dziesiątej rano czasu ziemskiego. Do tego czasu macie wypocząć i ewentualnie udzielić wywiadu mediom- z pewnością będą chcieli się do was dorwać. Wiem, że możecie być pod tym względem zdenerwowani, nie mniej trwają ostatnie poprawki pod kontrolą Nataragii Arii. Na tę chwilę chciałbym wam podziękować i przeprosić, gdyż muszę jeszcze wypełnić masę papierkowej roboty związanej z misją.

Wstał z miejsca i podszedł do biurka, naciskając jakiś przycisk:

- Svieta- pokaż państwu miejsce ich wypoczynku.
- Tak jest, panie admirale.

Odpowiedział głośnik. Po chwili drzwi do pokoju Averiusa otworzyły się, zaś przez nie weszła ta sama kobieta, która was wprowadziła:

- Jutro jeszcze się spotkamy podczas oficjalnych uroczystości. Już jednak teraz życzę powodzenia. Moja sekretarka skieruje was do waszych pokoi.
 
pawelczas jest offline