Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-06-2011, 18:50   #5
Yanki
 
Yanki's Avatar
 
Reputacja: 1 Yanki nie jest za bardzo znany
Francois nie był do końca pewien, czy już się obudził. Patrzył się na żołnierzy dziwnym wzrokiem, wciąż próbując się dowiedzieć, czy to sen, czy nie. Niestety jego sytuacja nie była zbyt dobra, miał do wyboru albo poddać się niemcom, albo wyjść na zewnątrz i prawaie na pewno zostać pożartym przez tych... te... Co to właściwie było? Zombie? One istnieją jedynie w opowieściach. Nieumarli? To samo. Czy to jest jakaś apokalipsa? I dlaczego, do jasnej cholery, przytrafia się to akurat w jego wiosce?

Jeden z żołnierzy powiedział coś, czego Franco nie zrozumiał, to chyba był niemiecki. Potem inny z nich powiedział prawdopodobnie to samo po francusku. Chłopak zastanowił się, dobierał słowa, aby nie wpakowac się w kłopoty. Jakby potrzebował ich więcej. Wszystko spada na jego głowę, nie ma litości. Pech, czysty pech. Odpowiedź uformowała się w głowie Francuza, toteż ten zaczął mówić.
- Nie wiem, co to za zaraza, widze to coś pierwszy raz w życiu, nie miałem z tym żadnego kontaktu, NAPRAWDĘ, nie wiem, co to za gówno - wypalił szybko po Francusku, a potem, dla upewnienia, po Angielsku, może umieją nim mówić.

Chłopak powoli ruszył w stronę drzwi wejściowych z uniesionymi rekoma.
- Chcę tylko zastawić drzwi - rzekł po francusku, a potem po angielsku.
 
Yanki jest offline