Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-06-2011, 18:45   #108
Cohen
 
Cohen's Avatar
 
Reputacja: 1 Cohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputację
Alexander Tregardt

- Mamy zakładników! - krzyknął w odpowiedzi. - Zbliżycie się, to zaczniemy ich zabijać! Macie pacierz, żeby zebrać się wszyscy na drodze! Jeśli zobaczymy tam choćby jednego mniej, też zaczniemy ich zabijać!
Zatrzasnął kopniakiem drzwi.
- Jeszcze się przyda, pilnuj jej młody. - warknął do blondyna, prowadząc dziewczynę za kontuar i rzucając ją tam na podłogę.
- Zabiliście przypadkiem karczmarza?
- A bo co?
- Bo jego trup też się przyda. Wypierdolimy go na zewnątrz, to im da do myślenia.
~ A wtedy spierdalam stąd, a wy radźcie se sami ~
pomyślał, obrzucając uważnym spojrzeniem karczmę, szukając czegokolwiek, co mogłoby się przydać.
- A co, kurwa, z tym twoim szefem?
- Powinien być już pod wioską
- skłamał. - Ale może mieć zagwozdkę, co zrobić z tymi chujkami na zewnątrz. Trzeba by mu dać jakoś do zrozumienia, żeby ich skasował.
- Niby jak?

Wzruszył ramionami. Po chwili podszedł do drzwi.
- Na waszym miejscu zrobiłbym, co każemy! - krzyknął - Zaraz padnie pierwszy trup!
 
__________________
Now I'm hiding in Honduras
I'm a desperate man
Send lawyers, guns and money
The shit has hit the fan
- Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money"
Cohen jest offline