Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-06-2011, 22:48   #42
Neoworld
 
Neoworld's Avatar
 
Reputacja: 1 Neoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputację
Aj, zaspałem na dyskusję

Już kiedyś pisałem w tym temacie. Zrobiłem to wtedy z grubsza i to bardzo z grubsza. W jednym punkcie widać wszyscy są zgodni: Największą zaletą neuro jest "Beznadziejna mechanika " A jest ona straszna! Chociaż przyznajcie że fundament mechaniki jest genialny. Trzy kości i średnia, to jest jak hybryda d&d i wampira. W d&d jedna kostka decyduje o naszych losach. Zaś w wampirku ma się multum kości, co wcale nie oznacza że będzie większa szansa na powodzenie. Jednym słowem dobrze zaczęli, źle poszło niemal z całą resztą. Najlepszym dowodem na to jest fakt że mam w domku podręcznik 1.0 i 1.5. Twórcy sami stwierdzili że mechanika była do bani. Teraz potrzebna by była neuro 2.0...

Każdy kto powie złe słowo odnośnie klimatu tej gry, ten najzwyczajniej w świecie się nie zna. Widocznie jego mg z Neuro go za dużo albo za mało przytulał. Podręcznik jest pisany niemal w stylu ludzi z tamtych czasów. Legendy, opowiadania. Jedyne co jest naprawdę pewne w tej historii to to, że wszystko co świat budował legło w gruzach. Nikt nie wie gdzie leży początek. Czy to Moloch? Czy to Ruski? Czy kometa z kosmosu? Wiemy tylko jakie są skutki.
Kiedy wyjdziesz po bombie z piwnicy to co tak naprawdę wiesz? Powiedziałbym tobie, ale nie wypada. Świat ma być nie odkryty. To MG teraz zależy jaka wersja wydarzeń jest prawdziwa. On jedyny wie co jest mitem a co nie. Gdyby podręcznik odpowiadał jednoznacznie na wszystkie pytania. Ciężko by było czerpać przyjemność z odkrywania coraz to ciekawszych sekretów lub nowych wersji klimatu, innego MG.

Genialny element gry to: Tornado. Nikt nie wie czy to baja czy na prawdę cofamy się w przeszłość, opętując jakiegoś nieświadomego człowieczka.

Niestety na Li ciężko mi się prowadzi i też z reguły brak czasu dokłada swoje. Ale od dobrych 10-ciu lat prowadzę raz w tygodniu sesję NS. Mechanikę stosuję w 50% własną (solidnie testowaną i uproszczoną do bólu). Najpiękniejsze co zaobserwowałem na twarzach graczy, to ta ciekawość i niepewność na każdej sesji. Mają te emocje tylko dlatego, że klimat nie jest odgórnie narzucony. A ja jak sam podręcznik, niechętnie zdradzam tajemnice. Pozdrawiam!
 
Neoworld jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem