Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-06-2011, 23:23   #119
malahaj
 
malahaj's Avatar
 
Reputacja: 1 malahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputację
Przepraszam za opóźnienia, miałem mały problem natury zdrowotnej.

Wagner nie wydaje nowych rozkazów, wszystko i tak już jest w ruchu. Strzelcy mają się cofnąć za piechotę i stamtąd wspierać ją, na tyle ile się da. Chłopskich włóczników skieruje na flankę, przeciwną do tej, którą wzięła na siebie jazda.

A i jeszcze jedno. Postać Cohena ma *****, o ile przeżyje. Cohen compadre, ustalmy coś. Albo bawimy się w oficerów dowodzących całym grupami oddziałów, albo w działających w pojedynkę komandosów. Jedno i drugie jest do przyjęcia, tylko ustalmy to zawczasu, cobym nie obudził się w sytuacji, jak teraz, że połowa armii zostaje bez dowódcy, bo akurat miał inne plany. Jak chcesz grać „wolny elektron” bez przydziału, to nie ma sprawy. Taki też mi się przydasz. Uprzedź o tym tylko tutaj i twojemu brzydalowi nie będę przydzielał dowództwa nad większymi siłami w zamian wysyłając na koleje samobójcze misje.

I sprawa trzecia, do ogółu. Wagner nie jest, albo przynajmniej w moich zamierzeniach, nie miał być tępą pałą, do której nic nie dociera a rady swoich oficerów ma w zadku, zaślepiony własną wizją. I on i ja jesteśmy ciekawi waszych planów, spojrzenia na sprawę, itd. Zwyczajnie w realiach świata i bardziej w trybie prowadzenia sesji, nie zawsze jest czas na burzliwą naradę i staram się przestawić całość swojego pomysłu od razu w swoim poście. Dlatego wygląda to jak monolog. Ja zwyczajnie nie ma czasu siedzieć na docu czy GG i „odgrywać” całej takiej narady. Mogę co najwyżej wkleić psota co jakiś czas do sesji. Dlatego myślę, że (wtedy jeśli będzie to możliwe w sesji z fabularnego punktu widzenia, np przed bitwą, czy kiedy oficerowie są blisko siebie) wróćmy do uzgadniania planów tutaj a potem jeden z nas przedstawi to w poście jako naradę oficerów, czy coś. W każdym razie nie kolejne kazanie z ambony.

A teraz przekażcie sobie znak pokoju i zabijcie ich wszystkich.
 

Ostatnio edytowane przez Sekal : 07-06-2011 o 23:26.
malahaj jest offline