Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-06-2011, 06:54   #1176
Tammo
 
Reputacja: 1 Tammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputację
Przede wszystkim dziękuję za odpowiedzi. Za parę godzin wyjeżdżam do Londynu, wrócę dopiero szesnastego - to celem uprzedzenia. Nie wiem jak będzie z dostępem do netu za granicą.

Manji, Sakura. Dziękuję za wstawiennictwo.
Carn - BARDZO pomocna lista. Ukłon.

Teraz do sedna.

Dwanaście Masek to nie jest przyzwyczajenie. Z przyzwyczajenia nie siedzi się kilkanaście godzin dziennie, niemal codziennie, pisząc (jak ja robiłem we wrześniu / październiku zeszłego roku). Nie pisze się kilkudziesięciostronicowego wprowadzenia w imię przyzwyczajeń. Zawsze wracam, bo to najważniejsza sesja dla mnie.

Czy mogę Wam zagwarantować post na miesiąc albo (rzadkie) z góry podane opóźnienie - TAK.

Czy pisząc post na miesiąc będę ciął detale / ilość wątków - TAK.

Wprowadzenie nowych graczy: jest dwu graczy, których chcę wprowadzić. Jeden to Hawkeye, z wpół-gotowym wprowadzeniem. Drugi to człowiek mający odziedziczyć Basurę. Na razie nie umiem tu podjąć decyzji, głównie dlatego, że czuję opór przed powiedzeniem graczom, że jednak nie zagrają i nie potrafię podać sobie konsekwencji wprowadzenia / nie wprowadzenia tych postaci. Nie chciałbym też by te postaci jak i Hida Akito stały się moimi BNami. Choć może tak będzie trzeba. Na razie bardziej jestem na NIE. Uważam, że takie wprowadzanie graczy jak wprowadzałem np. Sakurę, nie spowolni tempa post na miesiąc.

Czy połączę graczy - TAK. Zresztą - wiadomym jest chyba, że do tego zmierzam (Sakura i Keiko, skrócenie podróży morskiej Kyoko...). Wyjątkiem będzie najpewniej trójca - choć i ich da się połączyć z pozostałymi. Ale tu wiele zależy od 'nowego' Akito.

Tempo złączenia oczywiście będzie trzeba przyspieszyć.

Czy przy jednym poście na miesiąc będę odpowiadał "częściami" - NIE. Będzie jeden post na miesiąc. Dla wszystkich. Bez kuluarów.



Wreszcie - Wellinie. Otrzymujesz oględne odpowiedzi, bo nie piszesz oględnie. Nie otrzymujesz też bezpośredniości, ponieważ już od paru lat sam jej nie dajesz - co nie jest zarzutem, ale obserwacją. Parokrotnie wolałeś powiedzieć coś subtelnie niż bezpośrednio, lub sygnalizować, miast mówić. Nie mam obrazu Twojej osoby jako kogoś, kto nade wszystko ceni bezpośredniość, umie ją przyjąć i zaserwować ją komuś.

Do tego dokłada się, że w ostatnich swoich postach piszesz płomiennie i (moim zdaniem, podkreślę) nie szczędzisz okazji, by przedstawić każdy mój krok w możliwie negatywnym świetle, co próbowałem ukazać w przykładzie z czekaniem na pozostałych. Twoja odpowiedź na to mogłaby zostać podciągnięta pod niektóre z Twoich własnych argumentów przeciw mnie, tylko po co? Dlaczego miałbym myśleć o Tobie gorzej lub 'hipotetyzować' jakie to złe i paskudne powody Tobą kierują, gdzie leży Twoja wina w tej czy innej sytuacji? Nie chcę. Jesteś osobą która ma moją sympatię i w imię tego wolę wziąć moje emocje w karby i spróbować się dowiedzieć na czym Ci najbardziej zależy.
No i mogę przyjąć, że chcesz mi dopiec, albo sobie poużywać, bo długo czekałeś. Twoje (Wasze właściwie, ale to raczej Ty je najbardziej egzekwujesz) niezbywalne i nienaruszalne prawo, bo fakt - czekałeś.

No i jeszcze jest jedno. Obawiam się, że skoro tak ciśniesz i tak piszesz, to emocje są spore. W takim razie jak odpiszę tak ot, prosto z mostu to istnieje ryzyko, że się pożegnamy. Zaraz potem z Obce. A to dla mnie byłaby porażka. Tak z racji sesji jak i kontaktów między nami, wypracowanych przez te cztery lata, gry, spotkań i rozmów. Wolę miast tego trochę zagryźć zęby i parę razy przemyśleć co napiszę, nim to napiszę, a nie "dociąć" Ci i się tym "napawać". Dodam od razu, że łatwo (wg mnie) jak się komuś raz 'dotnie', potem iść dalej... donikąd.

Rozumiem decyzję o rezygnacji, jeśli ktoś ją podejmie. Nie chciałbym, obawiam się takowej, ale rozumiem. Ale kompletnie nie chciałbym rezygnacji podjętej przez jakąś moją odpowiedź na czyjś komentarz.

Po powrocie z wyjazdu postaram się przejrzeć raz jeszcze wątek, na wypadek, gdybym teraz ominął któreś z Waszych postulatów dotyczących sesji czy sytuacji. No i oczywiście na wypadek nowych. Ten post jest pisany po zawierusze przedwyjazdowej i bezsennej nocy, zatem coś mogłem ominąć.

PS. Wellinie, odpowiedzi na Twoje argumenty dotyczące rozwalania koncepcji NPCa umieściłem w doc'u, zanim jeszcze zaczęła się ta dyskusja i zanim jeszcze to pytanie pojawiło się tutaj. Po moim poście "za wcześnie na pogrzeb" przeszedłem się po doc'ach.
PPS. Pisanie skończone o 7:03. Nie o 5:03.
 
__________________
Zamiast PW poślij proszę maila. Stare sesje:
Dwanaście Masek - kampania w świecie Legendy Pięciu Kręgów, realia 1 edycji
Shiro Tengu
Kosaten Shiro

Ostatnio edytowane przez Tammo : 09-06-2011 o 07:04. Powód: PS i PPS
Tammo jest offline