Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-06-2011, 09:34   #109
Potwór
 
Potwór's Avatar
 
Reputacja: 1 Potwór ma wspaniałą przyszłośćPotwór ma wspaniałą przyszłośćPotwór ma wspaniałą przyszłośćPotwór ma wspaniałą przyszłośćPotwór ma wspaniałą przyszłośćPotwór ma wspaniałą przyszłośćPotwór ma wspaniałą przyszłośćPotwór ma wspaniałą przyszłośćPotwór ma wspaniałą przyszłośćPotwór ma wspaniałą przyszłośćPotwór ma wspaniałą przyszłość
Banda szaleńców… Zuriel zadowolony był że przyłbica hełmu skrywała jego twarz która zastygła w wyrazie niedowierzania i szoku. Mierzyć jeden do drugiego im się zachciało. Nie miał najmniejszego zamiaru występować przeciwko Marcusowi ale nadal miał w głowie rozkazy Lady Inkwizytor dotyczące pomocy Albriechotowi. Pałka energetyczna ustawiona na maksymalną moc powinna wybić dziurę w betonowym murze – przynajmniej tak mówił teoria. Ciekawe jaki miałaby efekt przeciwko pancerzowi wspomaganemu Astarters? Ciekawe czy w ogóle zdążyłby wyciągnąć broń i zadać cios?
Na szczęście jego towarzysze poszli po rozum do łbów i rozważania te pozostały czysto teoretyczne – i jak Zuriel miał nadzieję pozostaną takie na zawsze. Inkwizytor ściągnął hełm kręcąc głową z niedowierzaniem: walka i gołe baby, tylko to mają w głowach. W gruncie rzeczy poza latami doświadczenia i hucznie brzmiącymi tytułami w niczym nie różnili się od małych gnojków z Ambulona.

Inkwizytor wyciągnął z jednej z kabur kajdanki i skuł ręce zabójczyni za jej plecami i zaczął recytację.
-Na mocy nadanej przez Adeptus Terra oraz Lex Imperialis aresztuję cię pod zarzutem utrudniania śledztwa Świętego Zakonu Imperialnej Inkwizycji, udziału w spisku mającym na celu obalenia legalnie działającej władzy na obiekcie astronomicznym Corodia, ataku na funkcjonariuszy Imperium wymienionych w dalszym raporcie, niszczenia mienia Imperium, posiadania nielicencjonowanej broni, posiadania nielegalnej amunicji, niszczenia mienia Imperium oraz wielokrotnego zabójstwa obywateli Imperium. – Odstąpił od kobiety –Formalnością stało się zadość, rób co masz robić – sam ustawił się za kobietą starając się mieć na oku zarówno ją jak i psionika. Czuł że oboje mogą sprawiać wkrótce kłopoty.
- Jestem pod wrażeniem waszej znajomości procedury i poszanowania formalizmu, Zurielu. Teraz wszyscy dajcie mi chwilę. A Ty, proponuję, zrelaksuj się, wspominaj i nie bój, postaram się znaleźć coś, co ułagodzi ich... - odparł Lindeo, rozdzierając fragment bandaża na palcu wskazującym lewej dłoni i tę samą dłonią łagodnym gestem przeczesawszy włosy kobiety, by podeprzeć głowę i palcem odnaleźć pewien punkt na potylicy.
Zaczął sondować, chcąc poznać wspomnienia kobiety - wszystkie intrygujące go informacje. Inkwizytor. Transport. Plany. Możliwości ucieczki. Posiłki. Obecny tu porucznik. Strzał do ich wroga. Motywacja. Wiara w Imperatora...
 
Potwór jest offline