Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-06-2011, 23:31   #30
Saverock
 
Saverock's Avatar
 
Reputacja: 1 Saverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemu
Cytat:
Cytat:
Trzeba się trochę cofnąć do niedawnych wydarzeń.
Masło maślane
Cofnąć się można do różnych rzeczy, więc tutaj żadnego masła maślanego nie widzę. Można równie dobrze napisać cofnąć się do niedawnych walk. A to "trochę" to dlatego, że wydarzenia miały miejsce stosunkowo niedawno.

Cytat:
Cytat:
Jednak jakiś czas temu, dokładnie pół roku wstecz
Nieokreślone, ale jednak określone?
Jest zdanie: Jednak jakiś czas temu, a potem określone jest, kiedy dokładnie. Ja tego nie uważam za błąd. Po prostu nie jest od razu zaznaczone kiedy.


Cytat:
Przepraszam, jeśli za bardzo się wtrącam w Twoją wizję, ale ciężko mi pojąć w jaki sposób nieliczni wybili większość. Wyznawcy 9 religii ulegli jednej, bo ich bogowie zostali osłabieni. W jaki sposób się siła bóstwa przekłada na siłę człowieka? To dla mnie zbyt abstrakcyjne. Za dużo 'magii' jak na fantastykę
Spójrz na to tak. Bogowie stracili moc. Dlatego też nie mogli zsyłać łaski na wyznawców. Dotyczy to również czarów, które nie pochodziły z wiedzy, a właśnie od bogów. Wyobraź sobie. Jesteś kapłanem. Dzięki Swoim zaklęciom, potrafisz naprawdę wiele zrobić. Wszystko pochodzi od wyznawanego boga. Nagle zostajesz zaatakowany przez czcicieli innego boga. Nawet nie wiesz o tym, że Twój bóg stracił moc i próbując rzucić zaklęcie, marnujesz czas, bo nic się nie dzieje. Jesteś na pewno tym bardzo zaskoczony, a w tym czasie giniesz od ciosu przeciwników. Z każdymi tak było. Wojownicy towarzyszący kapłanom, zdziwieni byli, że nie poczuli efektu ich zaklęcia i również nie zdążyli zareagować na atak. Proste zaskoczenie, które daje duża przewagę.


Cytat:
Nie chcę, ale muszę? Jeśli w coś wierzysz, jeśli myślisz w taki, a nie inny sposób, to jest to Twoja wolna wola. Zmuszenie kogoś do wierzenia w coś to dla mnie absolutna abstrakcja.

Gdyby ktoś mi groził nożem, żebym (dajmy na to) wypaplał jakąś modlitwę, to owszem, zrobiłbym to, ale to nie znaczy, że uwierzyłbym w nią.

Wprowadzony przez Ciebie świat wygląda mi na wpasowujący się w znany, nudny schemat z wielkim złym, o którym wszyscy wiedzą, że jest zły, wszyscy stają po jego stronie, wszyscy są źli, samo złuuuo. Razi mnie to, bo z tego co wiem ciało idealnie czarne jest tylko nierzeczywistym modelem.
Nox jest bogiem. Dla niego nie jest problemem sprawdzić, czy ktoś w niego wierzy naprawdę, czy nie. Jeśli ktoś chociażby będzie udawał, że przyjął wiarę w niego, on wykryłby to, a wtedy kazałby swym prawdziwym wyznawcom zabić owego bluźniercę.



Cytat:
Frament czwarty

W tym momencie ogarnęła mnie obawa, że mrok mnie w trakcie czytania pożre, tyle go tam jest. Masz na myśli mrok, jako niedostatek światła, czy mityczny mhrok, którego należy się obawiać, by nas nie opanował, etc?
Żaden niedostatek światła. To jest coś, jakby niebo stało się całkiem czarne. Gdy powinna być noc, pojawia się jedynie księżyc i bardzo rzadko gwiazdy, a słońca nie ma.(Z wyjątkiem kilku miejsc, które oparły się)

Cytat:
Zawsze mnie zastanawia: po kiego grzyba armia w imperium, które dawno pokonało wszystkich wrogów? Uhm, no tak, rzesze umundurowionych dresów rzucają sporo cienia/mroku.
Ktoś chyba musi utrzymywać porządek w zdobytym mieście. Wszędzie mogą się znaleźć spiskowcy, a armia na podbitych terenach jest po to, aby zareagować, jeśli nastąpiłby bunt i próba wyzwolenia się.


Cytat:
Coś, co zostało wynalezione przez kogoś nie istniało wcześniej, nie mogło mieć nazwy, więc dlaczego narrator nazywa to bronią palną?
Broń palna była już wynaleziona przez gnomy, a napisane było, że musiał to być jakiś wynalazek tego gnoma, bo był udoskonalony, ale nadal była to nadal, wynaleziona przez gnomy, broń palna.

Cytat:
Nieeeeeeeeeee.... porszę... Jeśli żołnierze nie znaleźli listu, to są głupi, a jeśli go widzieli i zignorowali, to popadli w tej materii w skrajność.
Żołnierze zajmowali się znalezieniem wynalazków. Nie szukali po szufladach, bo według nich, nic cennego by tam nie znaleźli. Słysząc słowa wynalazek, myśleli raczej o czymś większym. Chociażby czymś podobnym do golema.

Cytat:
A sama treść listu... okropnie nienaturalna. Chcesz w niej przekazać za dużo informacji. Po co to o mordowanie wioski bohatera? Wiem, że trzeba jakoś czytalnika wtajemniczyć, ale gdybyś był na miejscu nadawcy to nie pisałbyś przecież o jakichś faktach dobrze znanych i Tobie i adresatowi, przynajmniej nie w ten sposób. Czy pamiętasz tego Maćka z podstawówki, który Cię pobił? I zostawił Ci tę paskudną bliznę pod lewym okiem? Nie chciałbyś mu oddać? - tak to z mojego punktu widzenia wygląda, mam nadzieję, że dostatecznie Ci zobrazowałem, jaki błąd tu robisz. Cała Twoja narracja wygląda tak, albo i gorzej - wtrącasz kompletnie niepotrzebne zdania na temat rzeczy, które inteligentny człowiek sam powinien wywnioskować, a brakuje rzeczy istotnych. Masz problemy z opisem wyglądu, które wyglądają o tak: Taki jakby cylinder, z taką jakby korbką i z takimi dziurkami. A w środku ma taki świder. I jest z metalu, a korbka ma drewnianą rączkę. Nie wiem, jak szybko doszedłeś do tego, że opisuję Ci maszynkę do mielenia mięsa, ale podejrzewam, że szybciej niż ja zrozumiałem, że w przedostatnim akapicie tekstu opisujesz golema/robota. Wydaje mi się, że powinieneś więcej czytać, by porównać narrację i dialogi u doświadczonych pisarzy. Łatwiej będzie Ci zrozumieć, co robisz źle.
Co do listu. List miał zainteresować Albarda. Dlatego nadawca wspomniał o wymordowaniu wioski gnoma. Chciał pokazać, że coś o nim wie. Gnom chciał o tamtym wydarzeniu zapomnieć, więc przypomnienie mu o tym, na pewno było czymś, co go zainteresowało. A sposób jest normalny. Nie wiem, czemu w ogóle Ci coś w takim sposobie przypomnienia nie pasuje.

Opis golema. Nie wiem, czemu według Ciebie coś jest nie tak. Przecież mój opis wcale nie przypomina tego, co Ty napisałeś. Jest napisane, że ma budowę człowieka, ale całe ze stali niczym, specjalny pancerz. Nie rozumiem, co Ci w tym opisie nie pasuje.

Co do innych fragmentów, to nie będę się wypowiadał. Sam zauważyłem, że tam jest wiele błędów i nikt nie musi mi tego wytykać. A poprawiać tego wszystkiego z pierwszych fragmentów nie mam zamiaru, bo i tak nic mi to nie da i nie zostanie to nigdzie użyte.
 

Ostatnio edytowane przez Saverock : 11-06-2011 o 23:35.
Saverock jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem