To była najwyraźniej głupota - biegać po tych przeklętych podziemiach szukając skarbów. Jeśli chcieli mieć złoto,to raczej nie powinni się wdawać w bijatyki z potworami, ani też - jak idioci - gonić te potwory. Wystarczającym pechem było przypadkowe spotkanie z jakimś potworem. Pogoń za jakąś bestią, która z elfa zrobiła krwawą plamę świadczyłby nie tyle o głupocie czy bezmyślności, ale o krańcowej głupocie albo i szaleństwie.
Czy samobójców trzeba na siłę ratować? Może lepiej pozwolić im spełnić marzenia? Nie przeszkadzać, gdy będą przechodzić przez wrota śmierci?
- Nie wiem, czy powinniśmy iść dalej - powiedział. - Sam może bym i poszedł, ale nie chciałbym ryzykować waszym życiem - dodał. |