Emilly przyglądała się zdenerwowanemu Sylviusowi miała wrażenie że zaraz wyskoczy mu żyłka na czole. Miała ochotę za razem się śmiać z niego i jednocześnie się go bała. Sylvius wydawał się jej strasznym samotnikiem i nerwowym człowiekiem. "Nie chciała bym z nim mieć na pieńku ,ale czy on niema przez te nerwy jakiś problemów z żołądkiem?"
Emi spojrzała na krasnoluda widać było że przerwano mu jakąś prace. Na twarzy rysowało się doświadczenie życiowe ,ale też coś było w tym jeszcze. "Ciekawa osoba to musi być skoro go wybrali nam do pomocy. Chętnie poznam go bliżej i jego doświadczenia na pewno ma ich wiele.Pewnie zna wiele ciekawych historii." -Witaj Khemorinie nazywam się Emilly jestem w tej grupie najmłodsza mam nadzieję że twoje doświadczenie będzie dla mnie dobrą podporą i wiedzą.Zwróciła się do pozostałych.-Jeśli mogę zaproponować to chętnie skorzystała bym z wypoczynku dziś. Wydaje mi się ,że odpoczynek nam nie zaszkodzi. Jednak to tylko moja decyzja i dostosuję się do pozostałych jeśli zadecydują wyruszyć od razu.
__________________ Czym jest dla człowieka wyobraźnia ...Nie wiem czym jest dla innych, ale dla mnie to świat do którego mogę uciec i być tam siłą dla innych.
Człowiek jest bogiem kiedy śni,i tylko żebrakiem kiedy myśli. |