Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-06-2011, 19:00   #3
Rock
 
Rock's Avatar
 
Reputacja: 1 Rock nie jest za bardzo znanyRock nie jest za bardzo znanyRock nie jest za bardzo znanyRock nie jest za bardzo znanyRock nie jest za bardzo znanyRock nie jest za bardzo znany
Roślinariusz: Alkohole, rośliny i składniki.

Wpierw może jednak powiem jak działa zielarstwo i alchemia. Otóż w naszym świecie cała wszechrzecz złożona jest z komponentów. Czym one są? Są to cząstki magii jaka krąży w całym świecie od zarania dziejów. Odkładają się one w każdej istocie żyjącej w pewnych miejscach, powszechnie przez ludzi zwanych składnikami. u niektórych roślin jest to w korze, u innych na liściach czy w pyłkach, u zwierząt zaś w kłach nasączonych ich naturalnym jadem czy też skorupkach jaj bądź piórach – trzeba wiedzieć w których miejscach w danym gatunku i umiejętnie wydobyć owe składniki, tak by ich nie uszkodzić.

A więc trzeba pamiętać, że składniki to nie to samo co komponenty. W składnikach mamy komponenty. A tu ważna jest kolejność bowiem w jednym składniku możemy mieć mieszankę kilku komponentów – w danej kolejności a więc i samych możliwości jest od groma. Następnie dzięki porządnej bazie (alkoholu) można owe magiczne komponenty ze składników połączyć tak by uzyskać różne efekty. Oczywiście potrzeba nam sprzętu w warunkach polowych wystarczy tłuczek z moździerzem, alembik, palnik oraz jakieś szkło w lepszych warunkach zaś przydaje się rozdzielacz i zestaw do destylacji.
Zaś to rodzaj alkoholu a dokładnie jego moc i jakość, wpływają na ilość składników, które możemy zmieszać i tak:
• Alkohole słabej jakości i mocy pozwalają mieszać tylko dwa składniki.
• Alkohole mocy średniej i tej samej jakości za razem trzy składniki.
• Alkohole o sporej mocy zaś aż cztery składniki.
Alkohol wraz z oprzyrządowaniem są wyznacznikiem jakości i mocy efektów, które uzyskacie (choć nie tylko bo wpływ na to mają też same składniki i umiejętności + doświadczenie) eksperymentując. U nas recepty są wielką rzadkością także pozostaje wam kombinowanie na własną rękę. Wspomnę tylko jeszcze, że kolejność mieszania składników tak samo jak kolejność komponentów w składnikach jest ważna. Na jakość miksturek wpływa też choćby to, jak świeże są składniki. Ze świeżych będzie silniejsza.

UWAGA: Gdy chcecie bawić się w alchemię w postach opisujecie sam proces bez uwzględnienia co wrzucacie i w jakiej kolejności. Szczegóły podsyłacie przez PW. Wszak nie podróżujecie póki co razem, toteż nie macie okazji podpatrzyć parającego się alchemią kompana i skopiować jego miksturki. Ja będę zapisywał wszystkie receptury więc jak ktoś przez przypadek powtórzy czyjąś to efekt będzie taki sam.
Magiczne Komponenty i częstość występowania – proszę tu o logikę; szczur nie może mieć najsilniejszych komponentów, lepiej jak będzie miał za słabe niż za mocne. :

Cytat:
Napisał Komponenty
- Białwka (pospolite)
- Żótobruź (pospolite)
- Uśnieżka (pospolite)
- Wrzebnia (przeciętne)
- Lilyg (przeciętne)
- Ulenik (przeciętne)
- Czarnoskrzyk (sporadyczne)
- Kłąszcz (sporadyczne)
- Popieła (niespotykane)
- Wińcień (niespotykane)


Ostatnimi ze składników są składniki Legendarne. Ich działanie samo w sobie jest nieznane. A one same są czymś zupełnie odrębnym tak jakby zawierały w sobie wszystkie komponenty. Zdobycie ich jest prawie zawsze opiewane pieśniami przez bardów. W końcu któż z nas nie słyszał o smoczym sercu, które rzekomo daje nieśmiertelność?
Sposoby aplikacji:

Nasza zabawa nie kończy się jednak na mieszaniu składników (wraz z komponentami) ale także na sposobach ich aplikacji. Otóż mamy trzy sposoby:
1. Pierwszy i za razem najbardziej klasyczny to sposób doustny, wtedy potrzeba nam oczywiście jakiejś fiolki. Taką substancję można wypić samemu bądź jeśli to trucizna skropić czyjeś żarcie.
2. Jest on tak samo często spotykany jak doustny. A mowa tu o smarowidłach na broń. By wykonać takie smarowidło potrzebny nam tłuszcz zwierzęcy oraz jakiś pojemnik.
3. Ostatnia i najrzadsza z form to forma gazowa. Po pierwsze nie wszystkie substancje da się do tej formy doprowadzić, po drugie potrzeba rzadkich składników jak łuski chociażby orzecha, jakaś wcześniej przygotowana kleista maź i osprzęt domowy.
Zielarstwo:

Tu sprawa wygląda zgoła odmiennie takie osoby znają się dużo lepiej na wydobywaniu składników z roślin, ich szanse powodzenia wtedy są zdecydowanie większe, kosztem jednak szansy uzyskania dobrych efektów w czasie zabawy alchemią. Niemniej jednak dodatkowo takie osoby posiadają znajomość roślin skupiającą się wokół tradycyjnych metod, jak parzenia ziółek, robienia okładów kojących i innych takich, których nic a nic nie posiadają osoby będące alchemikami. A więc ich umiejętności skupiają się trochę wokół umiejętności survivalowych .


Schemat alkoholi:

[ Obrazek – z czarną ramką 1pikselową, wycentrowany.]
Nazwa: nazwy no cóż tu mogę rzec myślcie – osobiście lubię nazwy z wydźwiękiem polskim ale to zależy od pochodzenia trunku.
Opis alkoholu: wiadomo różne ciekawostki, proces tworzenia, powszechną opinię i tak dalej.
Cena trunku: kolejna rubryczka w której liczę na logikę. Trunki za suwerena to trunki wręcz mistyczne.
Pochodzenie: proszę podawać kontynent potem jakieś miasta ogólnie obszary gdzie można spotkać.
Rodzaj i jakość: tak jak pisałem wyżej, słaby, średni, mocny. Piwo ma moc słabą ale do alchemii go nie użyjecie za to możecie się nabzdryngolić
Inne: wszystko inne co wam wpadnie do głowy.
Schemat roślin:

[ Obrazek – z czarną ramką 1pikselową, wycentrowany.]
Nazwa: wiadomo o co chodzi nawa roślinki np. Paprotnik-jadowity.
Opis rośliny: opis wyglądu różne ciekawostki i tak dalej.
Występowanie: na jakich terenach i gdzie najczęściej można spotkać, to może być uzależnione od pory roku – kreatywność proszę raz! ;d
Odporności: np. na wilgoć.
Podatności: np. na ciepło pamiętajcie przy tym, że wydobyty z takiej rośliny składnik posiada również takie odporności i podatności jak roślina. Potem jak będziecie nieśli dajmy na to liście paprotnika-jadowitego na pustyni to w try miga zamienią się w suszonkę niezdatną do użytku – a jak będziecie mieli pecha to i trujące opary mogą wam narobić przykrości. Do tego trzeba pamiętać, że noszenie składników przez długi czas nawet w optymalnych warunkach skutkuje ususzeniem przez co efekt miksturki jest mniejszy. (nieliczne z składników zmieniają swe właściwości po ususzeniu… trzeba mieć to na uwadze, podobnie jak po spaleniu i innych czynnościach czasem można uzyskać inny składnik - rzadko.)
Składniki (max3): - które możecie wydobyć z roślinki (to jeszcze nie znaczy że wam się uda).
• [Nazwa – krótki lub dłuższy opis pokazujący jak wydobyć je z roślinki i co może pójść nie tak, w nawiasie okrągłym komponenty jakie w sobie posiada max. 4 pamiętając że kolejność gra rolę!]
Wykorzystanie zielarskie: - nie musi być i dobrze by było by co trzecia roślinka miała jakiś delikatny dodatek, a nie wszystkie jak leci. I pamiętajcie proszę, że są to dodatki delikatne jak uśmierzanie bólu etc. Wraz z dołączonym opisem np. jak zaparzyć ziółka – jako proces.
Inne: wszystko co nie pasuje do reszty rubryczek, może cytaty z ksiąg, notatek na temat roślinek czy co tam chcecie.

PS. W planach mam dopisanie Runotwórstwa i Płatnerstwa. A i można tu już pisać!

Wklejając teksty stają się one moją i Byka współwłasnością – czemu? To proste potem ktoś zginie w sesji i mi wyskoczy z tekstem „to ja kasuję wszystkie informacje, które tu wpisałem!” nie ma czegoś takiego i nie będzie.(zapobiegliwie bo widziałem już różne takie sytuacje)
 

Ostatnio edytowane przez Rock : 17-06-2011 o 19:28.
Rock jest offline