Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-06-2011, 20:30   #7
SWAT
 
SWAT's Avatar
 
Reputacja: 1 SWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputację
Cyrus wszedł na drzewo i o dziwo, przeżył ten manewr. Nie spadł, nie złamał sobie kręgosłupa, nie podrapał sobie nawet dłoni. Z góry zauważył, że wszystko to przypomina szachownicę. Olbrzymi hektar, podzielony na ciemne miejsca oraz te niesamowicie jasne, radosne. Nie mógł wiedzieć, dlaczego Jacek tak to sobie akurat ułożył i czy był to zamierzony efekt, czy tylko pomyłka. Ciekawy był, jak wygląda w takim razie jego jaźń.

Szachownica wyglądała bajecznie, a on sam wisiał na czubku drzewa, niczym idiota. Daleko, na horyzoncie widział wiszący, ale już powoli zmierzający w jego kierunku sterowiec. Dziwnie czuł, że na sterowcu siedzi nie kto inny, jak jego młodszy brat. Cholerny Jacek, on zawsze potrafił się ułożyć. Nawet w śpiączce miał szczęście.

Mężczyzna, będąc nawoływanym przez tych z dołu, szybko zjechał z czubka drzewa, przy końcu spadając ku jego szczęściu, na miękki mech.
„Z wejściem problemów nie było, gorzej z wejściem” – zaśmiał się sam do siebie i uśmiechnął.
Równie szybko co uśmiech się pojawił, teraz zeszedł z pyska. On, wraz z rodziną stał nad zwłokami jakiejś kobiety. Cyrus sądził, iż wydawała się znajoma, i nawet rozumiał co to truchło robi w umyśle jego brata.

Każdy chciał kiedykolwiek kogoś zabić. Zabijanie często wchodziło w krew, uzależniało. Skoro jest we śnie, zabójstwo to nie liczyło się, a jednak pozostało fantazją. Nijak pozwalało na krótko dziki instynkt nakarmić na jakiś czas. Taką teorię wysnuł sobie Cyrus, ale nie podzielił się z nią innymi. Natomiast podzielił się informacjami, jakie zgarnął będąc na czubku drzewa.
Mężczyźni pokiwali głowami.
- Sądzę że powinniśmy iść w tamtym kierunku, najbliżej do jasnego pola i tam się zatrzymał ten sterowiec. Sądzę że siedzi w nim Jacek – dodał do opowieści i wskazał ręką kierunek.
 
__________________
Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.
SWAT jest offline