- " Taaaa... " - Rozglądnął się wokół siebie jakby czegoś szukał. Szczerząc wesoło zęby, szybko dodał - "Idziemy? Chociaż i tak bym wolał piwo krasnoludzkie, tutejsze nie ma tej charakterystycznej goryczki" - Po tych słowach ruszył za resztą w stronę karczmy i zaczął interesująco - jakby sam do siebie - opowiadać o jego rodzimym trunku.
__________________ Piss off cake ;D |