Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-06-2011, 13:09   #19
Yanki
 
Yanki's Avatar
 
Reputacja: 1 Yanki nie jest za bardzo znany
Chryste panie, co on sobie myślał? Co go zamroziło? Czemu nie poszedł razem z resztą? I gdzie oni, do diaska, są? Z rozmyślań chłopaka wyrwał dźwięk odjeżdżającego samochodu. Świetnie, wspaniale... Ma mikroskopijne szanse ich dogonić, nie wie nawet, gdzie pojechali. Maciek ruszył po swój plecak i zaczął biec w stronę drugiego wyjścia. Na schodach było coraz głośniej, toteż Stinson nie potrzebował dodatkowej motywacji. Jankes wybiegł przez drzwi, w stronę plaży, po czym przystanął na chwilę. I co teraz? Gdzie ma biec? Nie ma opcji, musi poszukać chłopaków, choćby miał ich szukać kilka dni. Paliwo musi się kiedyś skończyć. Ale najpierw trzeba się uwolnić od tych zarażonych. Chłopak wyjął nóż, który, dzięki Bogu, ciągle miał przy sobie, i zaczął biec przy brzegu. Przed siebie.
 
Yanki jest offline