Wszystko co trzeba poszło na PW. Odpowiednie rozmowy w dokach otwarte, jeśli ktoś czuje potrzebę zainicjowania nowych wątków to proszę.
W związku z brakiem deklaracji co do najbliższych działań w większości postów jak widzicie pozostawiłem otwarte zakończenia. O wieczorze Bluma nie pisałem, bo mógł on coś przedsięwziąć jeszcze tego popołudnia po odkryciu, że ktoś myszkował w jego pokoju. Mógł, ale nie musiał oczywiście. Następny termin: 06.07.2011
__________________ MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich
znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach."
Gracz: "Przeszukuję. " |