Mówisz mądrze i taki pogląd jestem w stanie zaakceptować. Zostawiając problem duszy, sklonowanie człowieka z potencjałem kinetycznym sprawiłoby, że efekt końcowy (klon) faktycznie posiadałby takową zdolność, co więcej mógłby być nawet lepszy od człowieka. Zastosowanie wyspecjalizowanych wszczepów doprowadziłoby do powstania nadkinetyka. Aby moc ta nie była zbyt powszechna, wyszkolenie przeciętnego kinetyka do podstawowego poziomu trwa lata, a osiągnięcie poziomu mistrzowskiego przez człowieka (tudzież klona) to kwestia nawet pół wieku. |