|
Autorskie systemy RPG Rozmowy na temat autorskich systemów RPG |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
23-06-2011, 15:58 | #11 | |
Banned Reputacja: 1 | Cytat:
Jeżeli tak to co z cyborgami? W końcu to dalej człowiek tyle, że zmodyfikowany. A może dusze traci się po zamontowaniu 7 wszczepu? PS. Kto stworzył bramy? Co wiadomo o historii "świata". | |
23-06-2011, 16:16 | #12 |
Reputacja: 1 | Chyba trochę mnie nie zrozumiałeś Pytałem, skąd wiadomo, że klon nie ma duszy i czy jest ona zatem jakoś mierzalna? Odporność na telekinezę? Telekineza porusza obiektami, więc brak duszy nie powinien dawać na nią odporności. |
23-06-2011, 18:29 | #13 |
Reputacja: 1 | @Indoctrine Nie daje na nią odporności, może trochę się źle wyraziłem po prostu klon nie może być telekinetykiem, biokinetykiem, elektrokinetykiem, pyrokinetykiem,i innym tykiem a odporny jest na telepatię. Co do mierzalności duszy nie wiem czy jest mierzalna czy nie raczej zostawiam ten temat @Aschaar Zarówno człowiek jak i cyborg posiadają umysł zrodzony z innego człowieka, w wypadku klonów umysły (zresztą jak i całe ciała) są hodowane. Jeśli chodzi ogólnie to w świecie gry istnieje kilka szkół kinez (nie wiem czy o dobre określenie). Pirokineza związana z manipulacją ogniem i eksplozjami, biokineza manipulacja cząstkami na poziomie komórkowym, elektrokineza kontrola nad energią elektryczną i polami magnetycznymi, telekineza jak już wcześniej kolega Indoctrine wspomniał to umiejętność poruszania obiektami, no i telepatia mącenie w umysłach i przekazywanie wiadomości na duże odległości. Zdolności kinetyczne wiążą się tylko pośrednio z wszczepami, to znaczy że kineza jest naturalną zdolnością człowieka, a wszczep może tylko ją wzmocnić. Historia świata Świat wiadomo ewoluował w sposób w jaki znamy z kart podręczników... ale czy na pewno? Wiadomo, że miliony o ile nie miliardy lat temu we wszechświecie istniała rasa obcych, która skolonizowała całą Grupę Lokalną Galaktyk, kto wie może jeszcze więcej. Temat odległej historii na razie odkładam na dalszy plan. Jeśli chodzi o historię od roku 0 (narodzenie Chrysua) do roku 3000 naszej ery niewiele wiadomo przeciętnym ludziom. Dominat trzyma pod kluczem, w archiwum ziemskim wszelkie zapisy dziejów ludzkości i dość niechętnie się nimi dzieli. Cała wiedza opiera się na przekazach z pokolenia na pokolenie przez tysiąc lat od roku 3000. Niemniej jednak wiele gwiazd, gromad i galaktyk czerpie nazwy z historii starej Ziemi, jak sektor Tantala, galaktyka Adnromed, Kasjopeji, nazewnictwo statków Federacji Odkrywców (Vasco da Gama, Fransis Drake) itd. itp. |
23-06-2011, 18:47 | #14 |
Reputacja: 1 | Jeśli zostawiasz ten temat, to nie możesz pisać, że "klony nie mają duszy". |
23-06-2011, 18:51 | #15 |
Reputacja: 1 | To jest koncepcja nie podręcznik wydany, tu jeszcze wiele się zmieni pomyłki się zdarzają dosyć często. Dusza nie odgrywa w świecie jakiejś specjalnej roli także jest zbędna... po prostu zapomnij, że o tym przeczytałeś |
23-06-2011, 19:32 | #16 | |
Banned Reputacja: 1 | Cytat:
Jeżeli telepatia / telekineza / telecokolwiek jest zdolnością ludzkiego mózgu, a implanty mogą ją wzmocnić to tym bardziej modyfikacje genetyczne - ty zaś twierdzisz, że... nie. OK, nie - bo co? | |
23-06-2011, 19:59 | #17 |
Reputacja: 1 | Mówisz mądrze i taki pogląd jestem w stanie zaakceptować. Zostawiając problem duszy, sklonowanie człowieka z potencjałem kinetycznym sprawiłoby, że efekt końcowy (klon) faktycznie posiadałby takową zdolność, co więcej mógłby być nawet lepszy od człowieka. Zastosowanie wyspecjalizowanych wszczepów doprowadziłoby do powstania nadkinetyka. Aby moc ta nie była zbyt powszechna, wyszkolenie przeciętnego kinetyka do podstawowego poziomu trwa lata, a osiągnięcie poziomu mistrzowskiego przez człowieka (tudzież klona) to kwestia nawet pół wieku. |
23-06-2011, 20:19 | #18 |
Reputacja: 1 | Czym jest za tym ta zdolność, że potrzeba aż tak dużego szkolenia? Jeśli implanty mogą dużo ją wzmocnić, równie dobrze, mogłyby wspomóc jej kontrolę, bo wydaje się mieć podłoże biologiczne. |
23-06-2011, 20:30 | #19 |
Reputacja: 1 | Nazwanie zdolności nadprzyrodzonych 'kinezami' jest błędem, chyba, że celowo nazywasz je 'poruszeniami'. Nie jestem co prawda ekspertem językowym, ale co nieco czytam, a czytając sporo zapamiętuję - i zdaje się, że to z greki Telekineza, to po naszemu - zdalne poruszanie, telepatia - zdalne porozumiewanie (być może dosłowne tłumaczenie brzmiałoby inaczej, nie znam się). Nie jestem pewien, jak nazywać pozostałe uzdolnienia, jakie wyróżniłeś, ale pyro/bio/elektrokineza nie są dobrymi nazwami. Mam nadzieję, że choć odrobinę pomogłem. Przyznam szczerze, że nie jestem za bardzo zainteresowany Twoim systemem, bo moim zdaniem za mało w tym 'science', a za dużo 'fiction' i chyba bardziej zahacza to o space operę, ale klasyfikacja gatunkowa to nie jest moja mocna strona.
__________________ Zasadniczo chciałbym przeprosić za tę manierę, jeśli kogoś ona razi w oczy... ;P Ostatnio edytowane przez Prabar_Hellimin : 23-06-2011 o 20:33. |
23-06-2011, 20:41 | #20 |
Reputacja: 1 | W świecie materii nieustannie dochodzi do wyładowań energii kinetycznej i każdy żywy organizm nieustannie nią manipuluje, jednak są to efekty na tyle słabe, że w ogóle nieodczuwalne. Dopiero wieloletnia nauka pozwala opanować tę zdolność w takim stopniu aby jej efekty były odczuwalne (i jest to raczej tylko poruszenie o centymetr szklanki). Proces oczywiście przyspieszają wszelkie wzmacniacze biowspierające i wszczepy ułatwiające kontrolę impulsów elektromagnetycznych wytwarzanych przez mózg. A jeśli chodzi o nazewnictwo, wzorowałem się na tym: Psychokineza – Wikipedia, wolna encyklopedia |