Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-09-2006, 22:34   #650
Frosty
 
Frosty's Avatar
 
Reputacja: 1 Frosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnie
Anzelm

-"Z tego, co pamiętam spora część naszej drogi prowadzi przez las, więc o gryfy bym się nie martwił aż tak. Kwiatów będzie trzeba się wystrzegać, jeżeli zaś chodzi o Driady i Lilendy, jeśli dobrze usłyszałem nazwę, to o ile plotka o nieumarłych jest prawdziwa to myślę, że z radością powitają żywe dusze gotowe im pomóc."
Krótka myśl przemknęła mi przez głowę. ‘Po co Maureen wspominała o tych tajemnicach! I jeszcze to spojrzenie. Na szczęście drużyna trafiła nam się ufna lub mało ciekawska. Im mniej takich wzmianek tym bezpieczniej. Będę musiał z Nią o tym porozmawiać potem.’
Nathiel najwyraźniej znudzony oddalił się od reszty grupy.
‘Tak to by było na tyle jeśli chodzi o trzymanie się razem’. Zapewne Maureen była rozczarowana jego postawą, ale mnie to nawet odrobinę rozbawiło. Ba! z resztą nie spodziewałem się niczego innego, a pewnie nie był jedynym, który chciał się już stąd wyrwać.
-"Jeśli ktoś ma jeszcze coś do dodania, to niech się wypowie i ruszajmy. Kupiliśmy już wszelkie niezbędne nam zapasy, dzień nie będzie trwał wiecznie, a wymarsz nocą był by niezbyt rozważny."
 
Frosty jest offline