Wątek: Grzesznicy
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-06-2011, 12:34   #10
kanna
 
kanna's Avatar
 
Reputacja: 1 kanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputację
- A od kiedy zniechęca cie wizja młodych, napalonych na ciebie lasek? – zapytała Iga sarkastycznie. Nie takiego Adama pamiętała, zdecydowanie nie takiego… Kilka lat minęło, możliwe, że aż tak się zmienił?

- Seks daje zbyt dużą frajdę, a już dawno obiecałem sobie, że prędzej skonam niż będę szczęśliwy. Mam ci przypomnieć kto wtedy prowadził ?

- Przez 20 lat nie poradziłeś sobie z poczuciem winy? I co, sądzisz, że umartwiając się odwrócisz to, co się stało?

- Pewnie, że nie, ale od tamtego dnia, nie mogę spojrzeć w lustro. Widok mojej gęby sprawia, że mam ochotę przypierdolić sobie w twarz. Nie mieliśmy pewności, że dzieciaka nie można było uratować. Nikt z nas nie wyszedł sprawdzić co się z nim stało. A gdyby można go było uratować ?

- Nie wiemy tego. Nie da się cofnąć czasu, trzeba skupiać się na tym, co jest dziś - Iga miała naprawde silne mechanizmy obronne - Dzieciak miał pecha i tyle.

- A taki typ jak ja nie zasługuje na farta w życiu, nie wiem czemu teraz mam go aż nad to.

- A ty ? Co potrafisz ?


- Co potrafię? Gotować, pracować ze sprawcami przemocy i jestem naprawdę dobra w łóżku – przemknęło Idze przez myśl a głośno powiedziała - - Mnóstwo rzeczy, jestem psychiatrą ... ale nie o to pytasz, prawda? To pojawiło się niedawno. Jestem jak popsute lustro - Wzmacniam emocje innych, zamiast je odbijać.

- Wzmacniasz ? – strach w głosie Adama był wyraźnie wyczuwalny, nachylił się w stronę kobiety – owioną ja zapach przetrawionego alkoholu ... i jakies wspomnienie. Czegoś. Dawno temu. Cofnęła się. - A możesz je też wyciszyć ?

Iga przygryzła wargę.
- Nie wiem

- Jeśli chcesz możesz spróbować tego na mnie. Żyje z wyrzutami sumienia prawie 20 lat, a przy tym moim farcie, niech mnie cholera strzeli jeśli ci się nie uda.

Iga zawahała się.
-Jeśli mi sie nie uda, to prawdopodobnie będziesz się czuł jeszcze bardziej paskudnie..- powiedziała powoli, z namysłem – jedna moja pacjentka skoczyła z dachu czteropiętrowego budynku… a starałam się tylko uwolnić ją od poczucia winy i krzywdy . Nadal jesteś pewien, że chcesz spróbować?

- Nie mam nic do stracenia
– determinacja przebijała z głosu Adama. Po raz pierwszy znów zobaczyła tamtego faceta: pewnego siebie, pana świata. Byli tak do siebie podobni…. Wtedy 20 lat temu… wróciła do tamtej nocy, pamiętała jego rękę na swoim kolanie zanim.. – otrząsnęła się ze wspomnień.

- Dobrze więc – powiedziała.
Spojrzała Adamowi w oczy i dotknęła go. Zaczeło się.. chyba
 
__________________
A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić.

Ostatnio edytowane przez kanna : 25-06-2011 o 12:47.
kanna jest offline