Nie wiem co się dzieje. Gdy proboszcz skończył mówić już miałem wzniesiony miecz by go rozchlastać, ale Dargorad przejął inicjatywę. Widzę, że Drago raczej mi nie odpowie na pytania odciągam go od kryształu. Nie wiem co planuje wampir, ale skoro się żegna to chyba nic bezpiecznego. Salutuję mu i schodzę z bratem z piramidy tyle by potencjalna eksplozja nie uderzyła bezpośrednio w nas |