Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-06-2011, 13:57   #21
Avaron
 
Avaron's Avatar
 
Reputacja: 1 Avaron jest po prostu świetnyAvaron jest po prostu świetnyAvaron jest po prostu świetnyAvaron jest po prostu świetnyAvaron jest po prostu świetnyAvaron jest po prostu świetnyAvaron jest po prostu świetnyAvaron jest po prostu świetnyAvaron jest po prostu świetnyAvaron jest po prostu świetnyAvaron jest po prostu świetny
Savage Worlds było pisane jako mechanika przyjazna graczom, może i zwiększająca ich możliwości względem postaci tła, ale nie w sposób tak daleki by nie dało się dzięki niej poprowadzić czegoś spoza szufladki - "Brawurowe". Do mrocznych munchkinów WoDa bohaterom w SW jeszcze daleko.

Naprawdę się da poprowadzić realistycznie. Powiem więcej, większość sesji jakie prowadzę na SW jest daleka od klimatu filmu przygodowego. Wielkość tej mechaniki objawia się właśnie w tym, że można na jej podstawie zagrać zarówno w Starym Świecie, jak i w Śródziemiu, czy w na pokładzie płonącego sterowca pełnego nazistów. Wszystko w zasięgu ręki.

Piszesz o wyjątkowości bohaterów, którzy nie zginą z ręki pierwszego lepszego przeciwnika. Nie przeczę, że postacie w SW są rzeczywiście silniejsze niż przeciętny gawędziarz czy inny służący w WFRP. Doświadczenie jednak wskazuje, że nawet bez zastosowania zasad zwiększających śmiertelność walki, bohaterom zdarza się paść w sposób przypadkowy. Daleko nie szukając taka sytuacja przytrafiła się całkiem niedawno, na naszej sesji, w świecie Śródziemia. Jeden z bohaterów prowadził szarżę jazdy. To była ostatnia szansa na to by ocalić rzeszę uciekinierów, którzy przeprawiali się powoli przez rzekę. Ostatnia, desperacka próba. Pierwsze starcie. Huk, wrzaski i kwik koni. Bohater walczy z orkowym jeźdźcem na wargu, ork trafia go włócznią. Rzut na obrażenia był kilkakrotnie przerzucony (coś co zdarza się stosunkowo często) i nasz heros padł. Ot tak po prostu i prozaicznie, w starciu z byle orkiem.

To nie jest przykład odosobniony. Ten system jest śmiertelny dla graczy. Mało tego, każda z ran jaką otrzyma bohater, choć jest abstrakcyjnie nieokreślona i nie opisują jej dokładnie szereg tabelek, to jednak bardzo mocno odbija się na grze. Gracz, którzy przy każdym rzucie musi liczyć się z ujemnym modyfikatorem -3, będzie podchodził do gry o wiele ostrożniej.

O Amberze jako rpg nie wiem zbyt wiele, dlatego tematu nie podejmę.

A dlaczego należy zmieniać coś by gracze mieli przewagę nad npcami. Skoro kluczowym założeniem settingu jest to że bohaterowie mają zetknąć się z nieznanym, zatem logicznym jest, że nie mogą posiadać umiejętności dającej wiedzę na temat nieznanego. Logiczne do bólu i identyczne z rozwiązaniem zastosowanym w ZC. Naprawdę nie widze w tym żadnej filozofii.

Mechanika jest niezwykle istotna dla klimatu. Kiedyś również twierdziłem, że mechanika znaczy niewiele, lub z goła nic. Swego czasu było to bardzo popularne (mam wrażenie, że w niektórych kręgach dalej jest) stwierdzenie. Mam wrażenie, że ukuto je na potrzeby czasów gdy dostępne były jedynie systemy o tak kiepskich mechanikach, że jedynie ich odrzucenie, lub zmodyfikowanie gwarantowało dobrą zabawę. Tyle że te czasy już minęły, a pewne doświadczenie jakie udało mi się zdobyć bardzo negatywnie zweryfikowało tą tezę. Mechanika ma kapitalne znaczenie i powinna wspierać prowadzącego w tworzeniu klimatu. Gra jest całością. Setting i mechanika. To są równoważne elementy jednego systemu. Gloryfikowanie jednego i marginalizacja drugiego nie przynosi rozgrywce niczego dobrego. Dla przykładu zastanów się jak wyglądał by ZC bez rozbudowanej mechaniki Poczytalności? Mam wrażenie, że można by go wtedy odebrać jak zupełnie inną grę.

A co do Twojego zarzutu dotyczącego konwersji, to jest on o tyle zabawny, że mechanika Zewu jest właśnie taką mechaniką uniwersalną (Basic RPG Chaosium - pisałem o tej, skądinąd świetnej mechanice kilka postów wcześniej), na którą konwertuje się różne systemy. A robi się tak by dotrzeć do jak najszerszej liczby odbiorców. Ale to chyba było pytanie retoryczne, prawda?
 
__________________
"Co będziemy dzisiaj robić Sarumanie?"
"To co zwykle Pinki - podbijać świat..."
by Marrrt

Ostatnio edytowane przez Avaron : 27-06-2011 o 14:00.
Avaron jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem