Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-06-2011, 18:33   #328
Nadiana
 
Nadiana's Avatar
 
Reputacja: 1 Nadiana to imię znane każdemuNadiana to imię znane każdemuNadiana to imię znane każdemuNadiana to imię znane każdemuNadiana to imię znane każdemuNadiana to imię znane każdemuNadiana to imię znane każdemuNadiana to imię znane każdemuNadiana to imię znane każdemuNadiana to imię znane każdemuNadiana to imię znane każdemu
Stwierdzenie, że nie był zadowolony byłoby zbyt łagodnym określeniem na zaistniałą sytuację. Siedemdziesiąt koron? Jaja sobie z niego robią? Pohamował jednak gniew, nijaki nie wyglądał na takiego, z którym można było dyskutować. Zresztą do kurwy nędzy on w ogóle nie wyglądał, na nikogo.
Wściekły chłopak chwycił sakiewkę i zwinął się do łóżka Rose. Na jej miziania tylko odburknął zniechęcony. Czego jak czego, ale cipek miał dość na najbliższy miesiąc. Albo tydzień. Albo do jutra.

A właśnie: jutro. Wstał przed południem i się zebrał pośpiesznie. Tym razem był zdecydowanie milszy dla karczmarki, nie można zniechęcać do siebie osoby zapewniającej darmowy nocleg. Uszczypnął ją w obfite pośladki i szepnął do uszka o przyjemności jaką zazna jak tylko skończy tą pierdoloną robotę.

Bo Cedric skończyć ją zamierzał. Przynajmniej odebrać swoją wypłatę od Stoka i dowiedzieć się czy szefo kompanii czegoś nie wie. Taki był jego plan: siedziba kompanii, a potem się obaczy.
Miał tylko nadzieję, że dziś te trepy wpuszczą go na rynek.
 
Nadiana jest offline