Cytat:
Napisał Tadeus Nie kolonizowane bowiem były według racjonalnych zasad. To natchnione wizje zesłane pierwszym osadnikom zadecydowały o ich doborze i zagospodarowaniu. Niektóre z nich wydają się niemal rajami, na innych zaś każdy momenty życia jawi się katorgą, a środowisko jest skrajnie niesprzyjające. Wśród lokalnych mistyków powiada się, że każda z tych planet kryje w sobie jakąś tajemnicę, a poznanie wszystkich z nich prowadzi do Wielkiej Prawdy i oświecenia. |
Ze ścieżką oświecenia chodziło mi o ten fragment.
A co do Zaibatsu. Zarząd Zaibatsu składający się z przedstawicieli poszczególnych megakorporacji obraduje nad tematami ogólnymi, dotyczącymi całej wspólnoty i jej polityki zagranicznej. Nie znaczy to jednak, że korporacje są całkowicie zjednoczone. Ciągle współzawodniczą za sobą o rzadkie zasoby/technologię/informacje. Czasem nie grają fair, stąd odniesienia do szpiegostwa, sabotażu i napadów na kurierów konkurencji
Przeciętny obywatel z tej cichej wojny dostrzega jednak niewiele.
Może zdarzyć się też, że jakaś korporacja działać będzie za plecami głównego zarządu, ignorując zawarte umowy i wytyczne polityki wewnętrznej/zagranicznej. Samo życie