-Świetnie się spisaliśmy panowie, naprawdę piękna robota - zażartował Borack teatralnym ruchem wycierając wyimaginowane krople potu ze swej skroni. -ach wszedłbym tam od razu..ale chłopaki się zmęczyli. No nic, poczekamy. Swoją drogą panno magiczko - zmienił temat półelf - co jest w tym miejscu niezwykłego, że nie chcesz ryzykować użycia magii? Czy nie czyni cię to bezużyteczną tutaj? Znaczy w sumie jest na co popatrzeć ale.. miło by było wiedzieć, że mogłabyś coś jeszcze.
__________________ Rycerz bez blizny to kutas nie rycerz |