Leon
Po krótkiej chwili wstał i spojrzał na stół. Na jego twarzy ukazał się zniesmaczony wyraz twarzy. Podciągnął i poprawił spodnie i rzekł do towarzyszy. "Dobra... Idę trochę powęszyć. Spróbuje nie zwracać na siebie u..."
Kiedy próbował odejść od stołu, zahaczył o krzesło i robiąc fikołka po podłodze, zatrzymał się na ścianie głową na ziemi i nogami w górze. Zrobił uśmiechniętą minę i szybko wstał. Potem zasłonił swoją twarz rękawem i zniknął w tłumie. |