Tiaaa na pewno tam jest wielu patriotów
liczę na to że przeważnie jak się krzyczy straż to gdzieś w którymś momencie biegną do Ciebie
. Ale pewnie będę patriotyczne zachęty po drodze krzyczał, może znajdą się jacyś szaleńcy (patrz my) którzy pójdą z nami.
Tadeus ja nie chcę się kłócić na temat opcji w odgrywaniu itp. i obwinianiu się kto zawinił i przestań sugerować "naszą" winę cały czas. Posty poszły i jest jak jest. Koniec. Ja nikogo dźgać nożem nie będę i powstrzymam Alfreda przed tym. Zobaczymy co się stanie. Pobiegnę tam i spróbuję powstrzymać to wszystko i tyle, każda pomoc na pewno będzie mile widziana.