Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-09-2006, 22:14   #661
Frosty
 
Frosty's Avatar
 
Reputacja: 1 Frosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnie
Anzelm

Dawno temu widziałem dziwną grę. Na równej wielkości, dość małych pergaminach, wyrysowano znaki. Każdy znak miał inną wartość, lecz tego nie opanowałem. Gra ta miała jednak jeszcze jedną ważną cechę czasem warto było zastosować w niej, jak to nazywali grający, 'Blef'. Zagrajmy więc..
-"Jak długo już jesteś na warcie kapłanie? Od świtania? A może od południa? Bo my zmierzamy prosto ze świątyni zahaczywszy jedynie o sklep, by zaopatrzyć się w niezbędny ekwipunek. Me szare szaty widzisz przecież wyraźnie, a tam skąd przybywam nie ma zwyczaju nosić symboli wiary, NIE KIEDY SIĘ JEST KAPŁANEM!! Za to pytanie 'czemu nas?' jest bardzo trafne. A kogóż by innego, gdy nad miastem wisi groźba i każdy w sile wieku jest potrzebny by się bronić. Wtedy właśnie wynajmuje się najemników takich jak my. Czasem za złoto, a czasem za obietnice pomocy, bądź przysługi. A teraz nie czas na teologiczne spory każda minuta jest cenna!"
 
Frosty jest offline