Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-09-2006, 08:40   #13
Tom Atos
 
Tom Atos's Avatar
 
Reputacja: 1 Tom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputację
Rotger :

To nie był dobry dzień. Upał stawał się coraz bardziej nieznośny. Wyprawa do miasta po groty miała być krótka. Od wpaść do Rivii, kupić co trzeba i wrócić bez zwłoki do siebie na kolację. A tu proszę. Cholerne bramy zamknięte niewiadomo czemu ? Przypałętała się do niego jakaś niedorosła pannica i na dodatek śledził go jakiś bliżej mu nie znany gość. Rotger zaczął się czuć jak w pułapce. Otoczony przez dziwnych ludzi, w dziwnym miejscu, w dodatku ten upał. Czuł jak zaczyna mu brakować powietrza. Nie znosił miast, nie cierpiał tłoku. Oddałby te wszystkie przeklęte groty, byle tylko znów znaleźć się pod przyjemnym, ocieniającym baldachimem leśnych drzew. Ściągnął kapelusz i przetarł dłonią czoło. Czuł się zmęczony. Spojrzał zrezygnowany na Gilshę :
- Nie odczepisz się co ? – bardziej stwierdził niż zapytał.
- No dobra. Jestem Rotger. Rotger z Malbergu. Miło Cię poznać „siostrzyczko”. – skinął lekko głową zdobywając się nawet na nikły uśmiech.
- Skoro chcesz być pomocna, to może na początek pogadasz z tymi strażnikami ? Dowiedz się dlaczego zamknęli bramy i kiedy je otworzą.
Założył ponownie kapelusz i skinął zachęcająco głową wskazując wzrokiem strażników. Skoro już z nim podróżuje niech się na coś przyda. Miał już wielokrotnie do czynienia ze strażnikami i wiedział, że dziewczyna. Nawet taki podlotek, jak umiejętnie do nich podejdzie dowie się znacznie więcej niż on ze swoją gębą i aż nadto wyraźną niechęcią do ludzi.
 
Tom Atos jest offline