Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-07-2011, 13:20   #95
Ziutek
 
Ziutek's Avatar
 
Reputacja: 1 Ziutek ma w sobie cośZiutek ma w sobie cośZiutek ma w sobie cośZiutek ma w sobie cośZiutek ma w sobie cośZiutek ma w sobie cośZiutek ma w sobie cośZiutek ma w sobie cośZiutek ma w sobie cośZiutek ma w sobie cośZiutek ma w sobie coś
Kolejne pancerne drzwi z fantem w postaci zgniecionego szkopa teraz nie stanowiły dla Edwarda przeszkody. Podszedł do nich w miejscach wyżłobień, zapewne od blokad wsunął palce. Niestety Dębski znalazł gorszy sposób otwarcia. Czerwony i zielony przycisk, ale trudność. Eddy dla zabawy wcisnąłby czerwony.
- Kapitanie, zepsuł mi pan okazję do przetestowania pancerza. - mruknął, ale pancerz i tak głośno odtworzył dźwięk.
Za drzwiami czekali na nich ich wybawcy. Oboje celowali z jakiś pukaweczek do cyborga uzbrojonego w sześciolufowe działo. Lambert w ostatniej chwili się opamiętał, szedł teraz z wyciągniętą prawą dłonią do Eddiego, ale ten nie miał jak jej uścisnął bo dłoń zastępowała mała śmierć. Został poklepany niczym zwierzak, ale to kompromitujące.
Po dyskusji niegodnej polityków ponieważ wszędzie była zgoda ruszyli na zapewne ostatni rozdział przygody. Teraz pancerz dawał nadzieję Eddiemu, że dadzą radę.
 
__________________
"W moim pokoju nie ma bałaganu. Po prostu urządziłem go w wystroju post-nuklearnym."
Ziutek jest offline