Tishalulle
Już mila ruszyć w stronę komody, gdy tknął ją wyraz twarzy Xaviera.
Tez niby bard...ale... To przecież dom czarodzieja! A ja...nie jestem złodziejem...to..nie tak...
Coś ją ciągnelo w strone istrumentu, ale...
Nagle ciepło bijące od amuletu jaki spoczywał na jej piersi ostatecznie ją powstrzymało.
Nie było ono parzące, ale...
__________________ Whenever I'm alone with you
You make me feel like I'm home again
Dear diary I'm here to stay |