Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-07-2011, 20:11   #290
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Po wypowiedzi Zachariasa Markus przez moment milczał. Niziołek był zdecydowanie przeciwny pozostaniu na powierzchni. Zapewne miał i rację, bowiem Markus nie bardzo potrafił go sobie wyobrazić jako ochroniarz czy ktoś od odzyskiwania długów. Eckhardt również nie wyglądał na zbyt zachwyconego taką propozycją ze strony szefa.
- Sądzę, że w takim razie - skinął głową w stronę Zachariasa - powinniśmy spróbować połączyć przyjemne z pożytecznym. Innymi słowy, zamiast zajmować się pracą na powierzchni zeszlibyśmy do podziemia.
Powiedzenie było nieco dwuznaczne, zatem Markus postanowił do końca je sprecyzować.
- Podczas poszukiwania skarbów postaramy się poszukać czegoś i dla pana.
- Spojrzał na szefa. - Jeśli znajdziemy jakiegoś potwora i schwytamy go, to z przyjemnością panu dostarczymy. Ale... Przydałoby się nam jakieś wyposażenie. I liny by się zdały, i sieci. Poza tym może faktycznie przydałoby się coś, co by zdołało uśpić takiego potwora. Praktyczniejsze to niż ganianie za jakąś szybką gadziną i łapanie stworów w siatki.
 
Kerm jest offline