Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-07-2011, 05:56   #5
Yzurmir
 
Yzurmir's Avatar
 
Reputacja: 1 Yzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie coś
Pomysł ze stosowaniem fizycznych kostek i obracaniem ich w ten sposób, aby pokazywały aktualną wartość cechy (jeśli dobrze rozumiem, jak ma to działać) jest o tyle ciekawy, co, jak pisze Betterman, w praktyce nie do zrealizowania. Jeśli chcesz uniknąć mazania cały czas po kartce, mógłbyś stosować jakieś żetony albo sztony. Każdy z nich symbolizowałby modyfikator ujemny i najlepiej, jakby było ich parę rodzajów (tyle, ile współczynników). Musiałbyś jednak zmodyfikować jakoś mechanikę tak, aby stosować raczej modyfikatory jako wartość odejmowaną od wyniku -- albo, jeśli wolisz, każdy szton odejmowałby jedną kostkę z rzutu.

(Jeszcze jedną wadą stosowania kostek jest skala tej planszy -- do zapełnienia wszystkich pól musiałbyś wykorzystać 69 kostek. Tylko dla jednego gracza. To mogłoby raczej okazać się problematyczne.)

Podobnie jak Betterman, nie rozumiem, jaki jest stosunek między cechami z różnych pól. Na przykład piszesz, że poziom to suma trzech podstawowych cech, ale w głównym polu jest 12 kwadratów, podczas gdy każde pole cechy zawiera ich 7. W dodatku cechy trzeciego stopnia mają 6 pól. Być może istnieje jakiś skomplikowany system; na razie jednak nie ma to wielkiego sensu.

Zastanów się też nad skalą tych liczb. 6 kostek razy 6 oczek na każdej z nich, w sumie daje to do 36 poziomów tylko każdej z trzeciorzędnych cech. Ja osobiście preferuję mniejsze wartości, bo łatwiej jest odnieść je do rzeczywistości. Może powinieneś rozważyć stosowanie samych kostek i tak na przykład pojedynczą kostka w cesze charakteryzuje się mięczak, dwie ma przeciętna osoba, trzy -- ktoś, kto jest w tym dobry, cztery prawdziwy zawodowiec, pięć przysługuje wielkim mistrzom, a sześć oznacza niemalże nadludzkie zdolności. W ten sposób wystarczy, że szybko zerknę i wiem, czy postać jest dobra, czy przeciętna w danej dziedzinie. A w takim razie -- skoro to jest już funkcjonalne -- to po prostu nie ma potrzeby bardziej ich rozdrabniać.

Na temat Kreatywności i Logiki na razie się więcej nie wypowiadam, ale do końca mnie nie przekonałeś. Jakie jest zastosowanie tych cech poza magią? Malowanie to kreatywność, rozwiązywanie zadań matematycznych -- logika? A w kontekście bardziej awanturniczych czynności?

Czekam na wyjaśnienia, bo coś w tym systemie mi się nawet spodobało. Tylko że całość nie wydaje się być gruntownie przemyślana.
 
Yzurmir jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem