Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-07-2011, 13:26   #125
JanPolak
 
JanPolak's Avatar
 
Reputacja: 1 JanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemu
- Nie lękaj się, Babuszko! Już ja nie pozwolę, by jakaś łuskonośna bestia przeszkadzała przyzwoitej czarownicy w spacerze po mrocznym mateczniku – zapewnił Murzyn i przygotował się do walki.

Abishai pikował, mierząc w Ajabu grotem włóczni. Włócznia – to broń dobrze bohaterowi znana – całe dzieciństwo biegał wszak po sawannach kraju Kudo, polując z dzidą na antylopy i pasiaste konie. A, jak dowodzi Brunon Starszy w dziele „Ars Militari”, poznać przeciwnika to pierwszy krok do zwycięstwa (drugim jest „walić go po głowie ciężkim i możliwie ostro zakończonym przedmiotem”). W każdym bądź razie – Murzyn wiedział, że drzewce mają przewagę zasięgu nad jego rapierem. Postanowił obrócić tę cechę na swą korzyść...

- Kuficha mimi! – zakrzyknął na chwilę przed ciosem i momentalnie rozpłynął się w cieniu. Pod osłoną niewidzialności uskoczył za plecy abishaia. Wydobył sztylet i szybkim susem spadł na przeciwnika od tyłu, krępując jego skrzydła i zadając okrutne pchnięcia klingą. W zwarciu, w boju na najbliższą odległość długość włóczni potwora stanowiła bardziej zawadę niż pomoc.
 
__________________
Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań.
JanPolak jest offline