Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-07-2011, 23:32   #23
Gratisowa kawka
 
Gratisowa kawka's Avatar
 
Reputacja: 1 Gratisowa kawka ma wyłączoną reputację
Robin właśnie zaktualizował dane i uwinął się z reflektorem, gdy przy samym urządzeniu zastały go bardzo znajome dźwięki. Od razu się zaczął zastanawiać nad strategią, choć... wiedział doskonale, że nie musiał.
Answer sam doskonale by sobie z nimi poradził. Gdyby tak nie było, oznaczałoby to idiotyczną nie tyle ironię co pomyłkę losu bo przez same swe zdolności Jack takich typów mógł spokojnie traktować mniej na poważnie niż oni jego. Stąd też dla Tima najlepszym wyjściem w tym momencie byłoby - paradoksalnie - wycofać się w ciszy i całkowitej pewności, że za nim, tak dla odmiany, nikt nie podąży. Z tego jednak prędko zrezygnował i cicho, ale i prędko zbliżył się do skraju dachu trzymając się cienia, aby zostać zauważonym jak najpóźniej. Korzystał spokojnie na chaosie jaki został zasiany w ich umysłach aby dokonać ataku tak boleśnie oczywistego, że trudno go nie nazwać nienaturalnym dla przybocznego Batmana. Otóż chodziło o zwyczajny wyskok, rozłożenie teleskopowego kija, znokautowanie za jego pomocą pierwszego z opryszków i najzwyczajniejsze w świecie rzucenie się w wir walki. W takim wypadku z szybkim załatwieniem sprawy powinny mu pomóc zdolności Jacka i jego własny trening, a jak nie, to z czasem osoba co bardziej zaznajomiona z fachem mogła dostrzec, że przede wszystkim Tim odrzucał przeciwników od motocykla.
Jak już było wspomniane, nie musiał tu nawet być, Answer by sobie poradził. Nie chodziło jednak do końca o niego. Młody wprawdzie bowiem tego Lobo nie znał, ale był praktycznie pewny, że w 95 procentach potrafił przewidzieć co z takimi typami ów mógł zrobić więc postanowił działać prewencyjnie.
 
__________________
- You're my Robin. Always will be.
- And you'll always be my clone boy.

TT #92
Gratisowa kawka jest offline