Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-07-2011, 15:12   #117
Johan Watherman
Moderator
 
Johan Watherman's Avatar
 
Reputacja: 1 Johan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputacjęJohan Watherman ma wspaniałą reputację
No to moi mili, patrząc jak mi odpowiedzieliście to kilka postanowień, a po nich to co tygryski
lubią najbardziej – rozwój postaci.
1. Czyli miesiąc, 4 tygodnie. Super. Sam myślałem co prawda tylko o dwoch tygodniach w pierwszej eworsji ale skoro uważacie, że cała przygoda przejechała po waszych postaciach jak buldożerem i potrzeba więcej czasu na stabilizacje – ołkej.
2. To system w pełni hybrydowy, ale o przyznawaniu punktów, bonusów itp. itd. to za chwilę.

Byłem święcie przekonany, że największym bucem będzie jednak Diakon, a tu jednak podzielone zdania Z beczki odpowiedzi do sesji, to z tego co mogę mówić nie mieszając w drugiej części:

- Kulami? Oczywiście, że technokracja. Na końcu będzie link do doca z kilkoma sprawami, w przerwie między sesjami dowiecie się, że Akin to wredna szuja będąca wojskowym, teoretycznie mającym szpiegować Iteracje X, de facto sam im podrzucił wieści o spotkaniu na jeziorze. Wilkołaki twierdzą, że był on pewny, że Carin i Carcarin nie padną od tak małej obławy, natomiast możliwa śmierć innych przywódców i nie dojście do ładu z magami było tym co chciał. Aby nie trzymać w niepewności – Akin gdzieś się ulotnił. I smrodku się nieźle wokół niego narobiło. Ale to są trochę potwierdzone domysły Carcarina przed odejściem z Moskwy.

- Urywki. Cóż, wilkołaki mają to do siebie, że raz na jakiś czas zbierają się gromadnie, w sumie każda grupa nadnaturali w WoDzie ma swoje wiecie i to był jeden z nich. Ot nadzieje z Crinem, polityka, trochę pojedynków, dobre zarżnięcie kilku ludzi (Czerwone Szpony...) Na miła atmosferę i nastrój rytualny.

- Grigorij. Bo nie Grigorij jest lepszym człowiekiem niż poglądy które niekiedy wygłasza. I bardziej konserwatywnym.

- A no Kritzo, Mistrz Rasputin to by łmój taki królik z kapelusza. Tak z bliska to mieliście z nim kontakt kilka razy, a jedyny mag prócz Anny który miał z nim większy kontakt to Jon – zresztą nie wiem czy ktokolwiek zauważył, ale to jest jedyna postać do której ten Wirtualny Adept mówi tytułem, a to już pewna oznaka szacunku. Cóż, były ślady.

- Skąd wiesz, że Rasputin umarł? Nie widać jego śmierci... Może wszedł wyżej, może spadł niżej? Cóż, jakbyś podjął walkę per se z okiem to najprawdopodobniej albo byś umarł, albo podpał w cisze z której wyszedłbyś znając podstawy smoczego języka oraz możliwość wykupienia wypaczonej entropii... Czyli ogólnie nieźle by cię zbiesiło albo wrzuciło w otchłanie szaleństwa.

- Zwiększyłeś szanse Gustawowi. Ja normalnie kulałem na ataki :P

Dobra, to teraz rozwój postaci. Amy do nowej postaci dostaje bonus w postaci chowańca, natomiast pozostała dwójka, to tak:

Kritzo
10 PD
7 punkty wolne
+ 2 do Sfer


Asenat
12 PD
10 punkty wolne
+ 2 do Sfer
- Przeznaczenie do poziomu 5
Ale moja droga, musisz sobie wybrać geas czyli nadnaturalny zakaz/przykaz do ugadania ze mną. Proponuje coś z wilkołakami, psami czy innymi kudłaczami. Jak weźmiesz jakiś szczególnie trudny np. nie krzywdzić nigdy wilkołaków i wilków to nic nie dam tak czy siak.
- Możesz podnieść jedną Sferę do poziomu 5

Ograniczenia waszej dwójki, prócz wyjątków, sfery max. 4 poziom, tylko jedną dobić możecie do 4 dodatkowo (czyli jak masz dwie sfery na 3 to tylko jedna może mieć 4, drugi punkt do sfer przeznacz gdzie indziej, Ravna może mieć 5 i 4), max. Arete 7 ale maksymalnie podwyższyć możecie tylko o 2, podwyższenie pozycji i zalety socjalne obowiązkowo prosić o zgodę.

Proszę wszystkich zajrzeć do tego dokumentu:
https://docs.google.com/document/d/1...aj4/edit?hl=pl

Proszę, aby napisali w nim czy mają coś do dodania lub nie wszyscy. Amy w sumie też gdyż z tego co wiem chciałaś aby Twoja postać przybyła odrobinę wcześniej od reszty do Moskwy.
Temat można zamknąć jak i sesje.
 
__________________
Otium sine litteris mors est et hominis vivi sepultura.
Johan Watherman jest offline