Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-07-2011, 12:05   #211
Mike
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Cyrus
Ruszył tunelem, już po paru krokach w wyobraźni pojawiły mu się sceny z filmów, gdzie biegający po tunelach, zwłaszcza ci źli, smażyli się porażeni prądem. Odruchowo zemknął na wyświetlacz, mniej niż połowa baterii. Powinno starczyć na trochę świecenia. Pytaniem było tylko jak daleko chce iść. Jakieś dwieście metrów dalej zauważył cień schodów, wokoło nich we wnęce pełno było skrzynek z oznaczeniami trupiej czaszki i pioruna. Wszystkie pozamykane na kłódki, ale zawartość raczej była jasna. Z pewnością dało się schodami wyjść na górę, ale było to dosyć blisko miejsca wypadku, więc możliwe, że wychodząc znalazł by się wewnątrz kordonu policyjnego. Druga okazja wyjść mogła być równie dobrze pół kilometra dale jak i pięć. Z tego co pamiętał Cyrus, żadna inna linia metra nie krzyżowała się w pobliżu z tą linią.

Fabio
Urzędniczka uważnie spojrzała na Fabia.
- Chyba pan żartuje, są przepisy. Zresztą i tak by pana w Paryżu zatrzy… - popatrzyła na coś poniżej lady – ale chyba będę mogła coś poradzić.
Jednak nadzieja została zduszona w momencie gdy Fabio dostrzegł dwóch mundurowych idących w kierunku okienka.
- Proszę zaczekać, zaraz wszystko się wyjaśni – powiedziała urzędniczka.
Taak, z pewnością się wyjaśni. Mundurowi byli coraz bliżej. Patrzyli wprost na Fabia, nie mogło być mowy o pomyłce. A efekt wyjaśniania mógł być jeden…
 
Mike jest offline