Termin następnego posta:
07.08.2011.
Nowy odcinek już na miejscu. Właściwie miejscach - bo podzielony na
dwa posty: znowu się rozpisałem, a do tego doszedł jeszcze seans hipnotyczny pisany z Irmfrydem na doku.
Poezja: Miłosz,
Miasto Młodości.
Fragmenty listu: autorstwa Kovixa (wtedy jeszcze Qubax'a), będącego częścią nadesłanej przez niego karty postaci w rekrutacji.
W nawiązaniu do sugestii w waszych rozmowach - garść odszukanych przez Was informacji (do wykorzystania w Waszych postach - z łażenia po mieście i pytania):
- nie ma żadnych pojazdów latających, właściwie żadnych pojazdów - sugestie podobne jak u gubernatora: nie potrzebujemy techniki, albo mieszkańcy w ogóle nie wiedzą o czym mówicie
- nie udaje się znaleźć żadnego sklepu z narzędziami, właściwie nigdzie nie widać czegoś, co miałoby w sobie linę. Większość rzeczy zrobiona z kamienia albo tworzyw.
- nabieranie pewności, ze miasto zbudowane jest tak by kręcić się w kółko po centrum - ale jednocześnie miejsca, ulice nie powtarzają się każdego dnia - jakby miasto zawsze było inne. Tylko szczegóły budynków zdają się powtarzać, ale zawsze w innych konfiguracjach
- Blum nagle przestał pojawiać się w hotelu (choć Bogdan może oczywiście w każdej chwili go tam skierować)
Jak zwykle - zmiany statystyk na bieżąco w kartach (kontrolujcie je przy pisaniu postów). Jeśli nic się nie zmienia - rzuty poszły dobrze.