|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
05-07-2011, 08:34 | #181 |
Reputacja: 1 | Post jest, jak widać. Jest o niczym w sumie, ale miał taki być. Mistrzu wybacz Vincent przegrywa wewnętrzną walkę. Robi swoje i tyle. Nie jest człowiekiem, który potrafiłby płynąć pod prąd wydarzeń, szczególnie w okolicznościach, w jakich się znalazł. Musiałby dostać solidnego kopniaka, by go pchnęło czy oświeciło Dotarł do celu. Czy do kresu? Być może A jako, że nie lubię pisać w ostatni dzień postów, to napisałem go dzisiaj Kovix - spokojnie możesz zabrać dialog z naszego "tajnego" GG docka. Jak widzisz, ja w swoim poście nie wykorzystałem ani zdania z tego materiału. |
05-07-2011, 08:46 | #182 |
Reputacja: 1 | Może i o niczym ale mi się podoba |
05-07-2011, 22:26 | #183 |
Reputacja: 1 | No i masz, doc właśnie przestał być tajny
__________________ Incepcja - przekraczamy granice snu... Opowieść Starca - intryga w ogarniętej nową wojną Północy... Samaris - wyprawa do wnętrza... samego siebie... |
06-07-2011, 09:00 | #184 |
Reputacja: 1 | Kurdens, był taki tajny że nawet MG nic o nim nie wiedział Na marginesie: posty trzymają klimat. Tak trzymać!
__________________ MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach." Gracz: "Przeszukuję. " Ostatnio edytowane przez arm1tage : 06-07-2011 o 09:03. |
08-07-2011, 13:09 | #185 |
Reputacja: 1 | Post wisi. A w zasadzie posty, bo natrzaskałem w międzyczasie tyle że mi nie weszło do jednego. Są dwa odcinki, mam nadzieję że będzie chciało wam się tyle czytać. Rozmowa Bluma z Bowmanem w antykwariacie (o ile Blum po prostu nie wyjdzie) do rozpoczęcia w doku Dialogi, albo jeśli takie będzie życzenie Bogdana - na osobności. Daj znać Bogdan jak robimy. Irmfryd - w osobnym doku powiem Ci co i jak, musimy otworzyć osobną scenę. Kovix - rozmowę z kobietą możemy dalej kontynuować na doku jak gdyby nigdy nic. Armiel - wasza rozmowa z profesorem może też swobodnie ciągnąć się dalej (jeśli profesor uzna za stosowne jakoś zareagować na widowisko w filiżance to opisze to w tekście). Jeśli zgodnie z obietnicą daną w doku profesorowi Vincent pójdzie porozmawiać z Blumem - to proszę graczy o dogadanie się gdzie odbędzie się rozmowa i zainicjowanie jej (może być na głównym doku - wtedy po prostu rozpocznijcie). Aha - rozmowa z samym sobą też oczywiście na doku. Zapraszam. Na spokojnie, bo prawdopodobnie na weekendzie mnie nie będzie, więc z mojej strony odpowiedzi ruszą raczej na tygodniu. EDIT: ewentualne zmiany, wiecie jakie, zaznaczyłem na kartach w panelu. Termin: 22.07.2011
__________________ MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach." Gracz: "Przeszukuję. " Ostatnio edytowane przez arm1tage : 08-07-2011 o 14:19. |
15-07-2011, 13:53 | #186 |
Reputacja: 1 | Mój post to post "pośredni". Miał być krótszy, ale tramwaj mi się rozpędził i wyszło jak widzicie. W sposób bezpośredni dotyka tylko jednej postaci - Vincenta. Pośrednio... W tej sytuacji być to może, że część dotycząca Vincenta w moim głównym poście będzie mniej rozbudowana. Dla równowagi. --- Przy okazji - Irmfryd: działamy powoli naszą odrębną scenę na doku?
__________________ MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach." Gracz: "Przeszukuję. " |
15-07-2011, 19:48 | #187 |
Reputacja: 1 | W poniedziałek będę w robocie to może uda się popisać |
21-07-2011, 08:08 | #188 |
Reputacja: 1 | Zgodnie z sugestią MG wrzuciłem drugiego posta w tej kolejce, reagując na to, co było w poście dla mnie. reakcja nie jest może spontaniczna, ale uznałem, że tak właśnie zachowywałby się Vincent patrząc na to, jakim go uczyniłem. Ostatnio edytowane przez Armiel : 21-07-2011 o 08:20. Powód: zmiana słowa :D |
21-07-2011, 10:50 | #189 |
Reputacja: 1 | Dziękuję Armielowi za chęć na drugiego posta w turze, bardzo się chwali oczywiście . Czekam jeszcze tylko na Kovixa i będę potem puszczał swojego pościka (ostrzegam: znowu po nocy pisane i chyba przydługie się zrobiło), bo Bogdan prawdopodobnie z powodu awarii komputera nie wrzuci w tej kolejce. Pozdrowienia.
__________________ MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach." Gracz: "Przeszukuję. " |
23-07-2011, 10:29 | #190 |
Reputacja: 1 | Termin następnego posta: 07.08.2011. Nowy odcinek już na miejscu. Właściwie miejscach - bo podzielony na dwa posty: znowu się rozpisałem, a do tego doszedł jeszcze seans hipnotyczny pisany z Irmfrydem na doku. Poezja: Miłosz, Miasto Młodości. Fragmenty listu: autorstwa Kovixa (wtedy jeszcze Qubax'a), będącego częścią nadesłanej przez niego karty postaci w rekrutacji. W nawiązaniu do sugestii w waszych rozmowach - garść odszukanych przez Was informacji (do wykorzystania w Waszych postach - z łażenia po mieście i pytania): - nie ma żadnych pojazdów latających, właściwie żadnych pojazdów - sugestie podobne jak u gubernatora: nie potrzebujemy techniki, albo mieszkańcy w ogóle nie wiedzą o czym mówicie - nie udaje się znaleźć żadnego sklepu z narzędziami, właściwie nigdzie nie widać czegoś, co miałoby w sobie linę. Większość rzeczy zrobiona z kamienia albo tworzyw. - nabieranie pewności, ze miasto zbudowane jest tak by kręcić się w kółko po centrum - ale jednocześnie miejsca, ulice nie powtarzają się każdego dnia - jakby miasto zawsze było inne. Tylko szczegóły budynków zdają się powtarzać, ale zawsze w innych konfiguracjach - Blum nagle przestał pojawiać się w hotelu (choć Bogdan może oczywiście w każdej chwili go tam skierować) Jak zwykle - zmiany statystyk na bieżąco w kartach (kontrolujcie je przy pisaniu postów). Jeśli nic się nie zmienia - rzuty poszły dobrze.
__________________ MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach." Gracz: "Przeszukuję. " Ostatnio edytowane przez arm1tage : 23-07-2011 o 10:33. |