Wątek: Kwiatki z sesji
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-07-2011, 14:35   #202
Almena
 
Almena's Avatar
 
Reputacja: 1 Almena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputację
Trochę sucharów z sesji rpg i MMO.

krasnolud; przetrwałem wiele...
drow [przerywa] Dla ciebie, knypie, szkołą przetrwania jest korzystanie z ludzkich pisuarów!

dwarf; [w karczmie] [wraca z łazienki cały poobijany] A niech szlag trafi te wysokie wanny!!! Pośliznąłem się i...
drow; [ze słodko-jadowitym uczuciem] Aaaaaaw, trzeba było zawołać, dostawiłbym ci drewniane schodki...
dwarf; [z powagą która nas powaliła] Myślisz, że skorzystałbym ze schodków od c-i-e-b-i-eee?!

Almena wykupuje Zaara od handlarza niewolnikami. Niedługo potem na wypadzie do groty Alm na chwilę zostawia drużynę i zawraca po kogoś; kiedy wraca na miejsce, Zaar leży z połamanymi nogami, a Xer stoi obok.
Xer na widok Almeny; Zatrzymałaś kwitek?! Drow się zepsuł!...

Drużyna idzie na rajd. Nagle Almena woła: "STOP, NO1 MOVE!!!". Wszyscy zatrzymują się, tylko jeden koleś biegnie dalej - nagle zza rogu wyskakuje assasyn lvl 100, zabija gościa i znika!!! Xer; WTF was that???!!!O__O Almena; That`s my main... Just checking your loyality...

Zebrała się drużyna, Almena jako kleryk. Mamy wolne miejsce, a wiemy że Xer ma kleryka, więc ktoś rzuca;
- Xer, może weź wejdź na kleryka?
Xer; [zerkając na Almenę] Wszedłbym, ale tak przy wszystkich to jakoś głupio...;3

[MMO, Pvp po pijaku. Alm i Zaar ruszyli na łowy.]
A; Ej, ale mnie weź nie atakuj!... [smutna mina]
Z; Kurde... Cię nie poznałem...
[za moment]
A; No weź odejdź ode mnie!...
Z; To jesteś ty? Który to ty?...
A;...[znowu leży martwa]
Z; [rezolutnie] Wiesz co, lepiej zostań na ziemi, tak będzie mi łatwiej...

A; [podnosi jakiś drop od gracza którego zabił Zaar]
Zaar; Pójdziesz za to do piekła!!!...

Trochę z tego co drużyna potrafi na wakacjach...
Oglądamy filmy. Początek "Piły V", na widok pierwszej sceny zalany Xer z dziką radością:
- O, pokój Almeny pokazują!!!!!!

A; Opowiem kawał. Siedzi facet w turbanie przed koszem, zaczyna grać na flecie, z kosza wyłania się kobra...
Z; [zalany, z oburzeniem i pretensją] Co do cholery robiła ta kołdra w koszu?!?!

[PiłaIV] - początek; Almena je ciastko, Zaar zasypia. Vinc do Almeny; możesz przy tym jeść?
[kroją facetowi czaszkę] Nie straszne?
Alm;[wskazując breję na ekranie] Jak robię kotlety schabowe to tak samo wyglądają...

Zabawy elfickie na elfickie imprezy.
Stopień wstawienia towarzyszy; średni.
- wsadź 10 zł do koperty, rzuć na podłogę i powiedz że ten kto wyciągnie je bez używania rąk dostanie te 10 zł [nie wyobrażacie sobie nawet jak panowie potrafią używać języka..]
- w razie gdybyście chcieli mocniejszych wrażeń, Elf radzi spróbować też z zaklejoną kopertą.

Zaar; [z błogim uśmieszkiem ogryza kość od kurczaka]
Tomba [przechodzi obok]
Z; [warczenie]
T;
Xer; Nie martw się, zaraz zakopie ją w ogrodzie i pójdzie spać...

Zaar; [rozkopuje lodówkę]
Alm; Wth, nie rób syfu! ><'
Xer; Zaar jest teraz tak narąbany, że ma umysł na poziomie pantofelka - potrafi jedynie szukać jedzenia!
tomba; Mam tylko nadzieję że zaraz nie rozmnoży się przez podział...

Autentyk, jak to po drinku szukaliśmy na google maps czegoś...
Ulica Konwaliowa. Zaar czyta; "Koniowała??? Co za kretyn tak nazwał ulicę?!"

Drużyna zalana w belę, panowie w różnych pozycjach rozłożeni na podłodze wśród flaszek.
Elfka; [wkurzona] idźcie spać!!!
DROW; [wskazując machnięciem ręki na okno i księżyc] Przecież jest DZIEŃ, durny elfie!!!

Alm i Zaar napici, ze słuchawkami na uszach, z zamkniętymi oczami i bananami na pyskach radośnie kiwają się w rytmy elektro. Xer przechodząc obok przystaje, spogląda na nich i z przepięknym uśmieszkiem sięga ręką po kabel od kompuera wiodący do kontaktu...
Tomba [z wyrazem czytej zgrozy na twarzy]; Proszę, NIEEEEEEEEEEeeeee!!!...O_O

Coś z fizyki - Pierwsze Prawo Zaara;
Wielkość oczu drowa zależy wprost proporcjonalnie od natężenia zapachu obiadu.

Drugie Prawo Zaara;
Częstotliwość gniewnych warknięć i niecierpliwych fuknięć u drowa wzrasta w miarę upływu czasu gotowania obiadu.

Prawo Z`Amper`a;
Zapach obiadu mając odpowiednie natężenie, płynąc powoduje, że w odległości 1m od źródła zapachu drow działa określoną siłą na każdego, kto próbuje oddziaływać na jego obiad.

Prawo Dr`ohma;
Natężenie agresji stałej drowa jest wprost proporcjonalne do całkowitej liczby gości przy stole w pomieszczeniu zamkniętym lub do różnicy potencjałów (napięcia i głodu) między gośćmi przy stole.

Prawo Archimedemona;
Na ciało odurzone płynem działa pionowa, skierowana ku dołowi siła upadku. Wartość siły jest równa ciężarowi ciała i wypitego płynu. Siła ta jest WYPADKOWĄ wszystkich sił picia płynu na ciało.

Prawo Zajętego Kibla;
Jeżeli na płyn w zbiorniku zamkniętym wywierane jest ciśnienie, to (pomijając ciśnienie hydrostatyczne i kamienie nerkowe) ciśnienie wewnątrz zbiornika jest wszędzie jednakowe i CHOLERNIE DUŻE.

Prawo Z`ooka;
Odkształcenie ciała pod wpływem działającej na nie drowiej siły jest wprost proporcjonalne do tej siły. Współczynnik między siłą a odkształceniem jest często nazywany współczynnikiem (modułem) vqrvjnia.

I Prawo Renberta;
Absorbancja cieczy jest proporcjonalna do grubości pijącego.

Prawo Elfenta Praworządnego;
Zaabsorbowanie [zainteresowanie] Światła monogamicznego jest odwrotnie proporcjonalne do grubości obiektu i stężenia roztworu w jego krwi.

Prawo Pierdu [Prawo Leszcza];
Pierd indukcyjny (nazywany też pierdem wtórnym) wzbudzony pod wpływem zmiennego pożywienia, ma zawsze taki kierunek, że wytworzona wtórnie panika działa na otoczenie przeciwdziałające ucieczką w kierunku przeciwnym.

Prawo Powszechnej Libacji Xertona;
Obiekt w sypialni przyciąga każdy inny obiekt jaki się napatoczy z siłą, która jest wprost proporcjonalna do promili i odwrotnie proporcjonalna do kwadratu odległości między ich środkami [wnętrzem].

Prawo Stygnięcia Zartona;
Szybkość z jaką drow się uspokaja jest proporcjonalna do różnicy sił pomiędzy drowem a otoczeniem.

Pierwsze Prawo Tomby;
Częstotliwość przychodzenia Smsów jest wprost proporcjonalna do głębokości na jakiej zakopała się twoja komórka w twojej torebce oraz do ilości zakupów którą aktualnie niesiesz w rękach.

Jak na wakacjach w deszczowy dzień oderwać facetów od komputera? Powiesić na drzwiach swojego pokoju karteczkę z napisem "zaginęły damskie gacie, białe, koronkowe. Dla znalazcy przewidziana nagroda".

Jak wytresować drowa? U facetów w pokoju był masakryczny syf. Na pytanie dlaczego nie wyrzucają puszek do śmieci odparli, że kosz jest za daleko, na korytarzu w kuchni. Almena przyniosła im więc duży foliowy worek po zakupach i położyła go na stole, ze słowami że teraz mają do niego blisko [^^]. Zachwyceni faceci wrzucali puszki prosto ze stolika do worka który był na stole. W końcu worek był tak pełen, że zajmował cały stół - Zaar próbując postawić piwo na stole stwierdził, że nie ma na nie miejsca na stole. Wstał więc i zabrał worek - worek był za duży żeby zmieścić się do kosza, więc postanowił wynieść go na zewnątrz do kontenera! W drodze wpadł do dziewczyn i pyta; Alm, masz może taki nowy worek?
Alm[z pięknym uśmiechem]; Nie, ale takie worki dają w sklepie na rogu - to przy okazji kup nam chleb, chrupki, chipsy, soczek [itd itd...] to ci dadzą ten worek za darmo ^^ [wręcza listę zakupów] Dzięki!^^

I hit lata;
Późnym wieczorem faceci pokój obok grają na kompie - przez ścianę słychać tylko odgłosy strzałów i wybuchów. Kejsi idzie by zwrócić im uwagę, wraca, ale nic się nie zmieniło. Niebawem Tomba idzie na nich nawrzeszczeć, ale sytuacja się nie zmienia. W końcu Almena wychodzi z pokoju, zapada nagle idealna cisza, a Almena wraca ze słowami: "Jakby ktoś pytał, to nie wiem jak wygląda skrzynka z bezpiecznikami..."
 
__________________
- Heh... Ja jestem klopotami. Jak klopofy nie podoszają za mną, pszede mnom albo pszy mnie to cos sie dzieje ztecytowanie nienafuralnego ~Dirith po walce i utracie części uzębienia. "Nie ma co, żeby próbować ukryć się przed drowem w ciemnej jaskini to trzeba mieć po prostu poczucie humoru"-Dirith.
Almena jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem