Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-07-2011, 18:15   #7
JaxaWM
 
JaxaWM's Avatar
 
Reputacja: 1 JaxaWM nie jest za bardzo znany
Słowa Mstrza zakonu cały czas huczały Mangusowi w głowie. Nie wiedział co miał teraz ze sobą zrobić. Włóczył się po ulicach miasta. Słońce powoli zatapiało się w horyzoncie. Mieszczanie zamykali swoje stragany i wychodzili ze sklepów. Miasto zasypiało. Tylko kilka punktów tętniło życiem, Były to miejscowe karczmy i oberże, tam nie było miejsca na sen.
Strapiony problemami mężczyzna postanowił utopić swoje smutki w kuflu taniego, karczemnego piwa.
Nie zastanawiając się wiele wszedł do jednej z nich. W karczmie nie było zbyt wielkich tłumów, zaledwie jedna osoba siedząca w rogu . Uwagę Mangusa przykuł pewien obiekt. Była to karczemna tablica ogłoszeń. Były inkwizytor w tym momencie nie pogardziłby żądną robotą. Ku jego zdziwieniu na tablicy znajdowała się karta która go szczególnie zaciekawiła.

"]Witaj zagubiony podróżniku. Jestem magiem wiekowym stan mego zdrowia nie pozwala mi już na wędrówki lecz jeśli interesuje cię wielka nagroda za twoje trudy proszę podejmij wyzwanie. Odnajdź dla mnie księgę którą napisali moi współbracia. W zaginionym mieście magów powinna ona się znajdować. Odnajdź ją ,a sowicie cię wynagrodzę.

"Hmm, księga magów" - Pomyślał były inkwizytor. Wiedział, że może to być niezwykle cenny artefakt dla Zakonu inkwizycji. Nie myśląc dłużej zerwał zlecenie i poszedł do karczmarza.

-Witaj, Wiesz coś o tym zleceniu - Zapytał Mangus wręczając karczmarzowi kartkę.

-Witam widzę że dziś ruch mam w sprawie tego zlecenia. Mogę Ci pomóc proszę przyłóż kartkę delikatnie nad świecę tam nieco więcej będzie informacji. Dodam też że do karczmy wieczorem zawita pewna osoba która na pewno ci pomoże. Ostrzegam już dwie osoby o to zlecenie pytają. Ta elfka tutaj i pewien gość co właśnie chyba śpi w pokoju na górze.

-- Dziekuje ci panie. Teraz przynieś mi teraz miskę ciepłej strawy i zajmij łóżko na noc. Musze odpocząć przed, jak widzę kolejną wyprawą.

-Dobrze wedle życzenia paniczu proszę za mną. - Powiedział Karczmarz udając sie na górne piętro.

Po chwili znaleźli się już w pokoju. Był dość skromny, lecz przytulny. Mangus rzucił swoją torbę pod łóżko i rozsiadł sie wygodnie.

- Niebawem przyniosę pański posiłek, proszę się rozgościć. - dodał Brodaty mężczyzna wychodząc z pokoju.

Inkwizytor wziął świece ze stolika stojącego obok łóżka i zrobił tak jak powiedział karczmarz, i rzeczywiście, ukazały sę jego oczom nowe informacje.

Nazywaj mnie jak chcesz jestem tylko pośrednikiem w tym zleceniu mój mistrz poszukuje księgi magów z zaginionego miasta. W tej księdze są sekrety które zostały już dawno zapomniane lub też zakazane. Znajdź księgę i przynieś ją mi do stolicy. Miasto zaginęło wiele lat temu gdzieś w tych okolicach może są osoby które podpowiedzą ci gdzie szukać więcej informacji.

Siedemnastu martwych osiem osób zrezygnowało z misji.

"Świetnie" - Pomyślał Mangus. Te informacje nie przydały mu sie na wiele. Pozostała mu nadzieja, że wspomniana przez karczmarza osoba trochę bardziej mu pomoże.
Po chwili do pokoju wszedł karczmarz z miską ciepłej zupy, postawił ją na stole i wyszedł z pokoju życząc smacznego. Mangus zamieszał w misce kilka razy i stwierdził, że później to zje teraz musi zebrać myśli, położył się na łóżku i czekał.
 

Ostatnio edytowane przez JaxaWM : 24-07-2011 o 14:01.
JaxaWM jest offline