"Kurwa taki kawał drogi przez chaszcze, żeby szlachetni panowie wymienili się grzecznościami, toż to kurwa jakaś niedorzeczność." - Martin przeklinał w myślach i zaciskał zęby. Był zmęczony i cholernie wkurzony. Postanowił sobie że odegra się na tych pyszałkach, a szczególnie na von Stadenie. |